Boks. Tomasz Adamek ogłasza zakończenie kariery

Tomasz Adamek po porażce z Jarrellem Millerem ogłosił zakończenie sportowej kariery. To już drugi raz, gdy Polak zdecyduje się na tak odważną deklarację.

Tomasz Adamek przegrał w drugiej rundzie pojedynku z Jarrellem Millerem na gali w Chicago. Polski pięściarz w rozmowie z Przeglądem Sportowym zdradził, że jest to koniec jego sportowej kariery i już nigdy więcej nie będzie wychodził do ringu, by toczyć profesjonalne walki bokserskie. 

- Od dawna powtarzam, że każdy mój występ to 'być albo nie być'. Teraz byłem zdrowy, przygotowany i dostałem 'strzała', po którym przegrałem walkę. A to znaczy, że do ringu nie będę już wchodził" - powiedział Adamek w rozmowie z Kamilem Wolnickim z "Przeglądu Sportowego".

Adamek przyznał również, że miałby szanse na kolejne walki, dzięki którym mógłby dalej zarabiać. Zawodnik nie chce jednak narażać swojego zdrowia, bo jego ambicją były tylko starcia "o coś".  

- Robiłem to, aby dać sobie szansę walki o najwyższe cele. Oczywiście, wciąż mogę wrócić i trochę zarobić, ale to nie ma sensu, bo chciałem czegoś więcej. Chciałem najlepszych rywali" - dodał. 

Jarrell Miller odwiedził Tomasza Adamka. Nie zabrakło łez [WIDEO]

Tomasz Adamek już raz decydował się na taką deklaracje, a miało to miejsce po przegranej z Arturem Szpilką w 2014 roku. Za namową Mateusza Borka zawodnik wrócił jednak do ringu i w ostatnich walkach przed starciem z Jarrellem Millerrem prezentował się bardzo przyzwoicie. 

W sumie Adamek na zawodowych ringach stoczył 59 pojedynków, których 31 skończyło się nokautem. Polak przegrał przy tym sześć walk. 

Mateusz Borek: Nie będzie pożegnalnej walki Tomasza Adamka

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.