Artur Szpilka pokazał duży dystans do siebie publikując taką zbitkę zdjęć po wygranym pojedynku. W szóstej rundzie Szpilka przyjmował ciosy Wacha i zamiast schować się za podwójną gardą, opuszczał ręce i prowokował rywala, by ten nie przestawał atakować. - Co ty wyprawiasz?! Kurw... Co ty robisz? Przecież prowadzisz! Kur.. mać! Obudź się! - krzyczał Andrzej Gmitruk do Szpilki w przerwie pomiędzy szóstą a siódmą rundą.
Tuż po walce Artura Szpilki i Mariusza Wacha, wygranej przez pierwszego niejednogłośną decyzją sędziów, doszło do potężnego skandalu na trybunach gliwickiej areny. Niezadowolona z wyniku była część kibiców, która doprowadziła do zamieszek pod ringiem. Czytaj całość.
Artur Szpilka skomentował kontrowersyjne zwycięstwo z Mariuszem Wachem. Polak stwierdził, że jest gotowy na rewanż. 29-latek odniósł się również do reakcji trenera, który w mocnych słowach mówił co myśli o jego walce. Czytaj całość.
Mariusz Wach przyznał, że nie wykorzystał swoich szans w walce z Arturem Szpilką. - Jestem wk... na sędziów, ale też na siebie. Zabrakło mi jednego ciosu - mówił dziennikarzom. Czytaj całość.
Sobotnia hitowa walka w Gliwicach nie zawiodła, była pełna emocji i kontrowersji. To mogła być ostatnia poważna walka w karierze Artura Szpilki (22-3). I choć pięściarz z Wieliczki w dziesiątej rundzie leżał już na deskach, to ostatecznie wygrał na punkty z Mariuszem Wachem (33-4). Wygrał według sędziów, bo publiczność zareagował na werdykt głośnymi gwizdami. Czytaj całość.