Boks. Hamburg: Mocno padało, ale walka Kliczko-Haye się odbyła

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami synoptyków, pogoda nie rozpieściła organizatorów bokserskiego hitu w kategorii ciężkiej - starcia Władimira Kliczki z Davidem Haye, do którego doszło w sobotę wieczorem na stadionie Imtech Arena w Hamburgu. Rozważano nawet odwołanie walki, ale na szczęście do tego nie doszło.

Chcesz wiedzieć co się dzieje na światowych ringach? Odwiedzaj regularnie serwis Boks na Sport.pl ?

Jak informował pięściarski spec telewizji ESPN Dan Rafael, powołując się na Jima Lampleya z HBO, nad hamburską areną zebrały się potężne chmury i zanosiło się na bardzo deszczową noc. Ponieważ obiekt nie jest zadaszony brano pod uwagę nawet odwołanie zawodów. Taki krok był jednak niemożliwy ze względu na kontrakty reklamowe i telewizyjne. Powierzchnia zadaszonego ringu nie była mokra, ale wedle relacji Lampleya "daleka była od ideału".

- Naprawdę nie jest wesoło, leje bez przerwy i ludzie w rzędach VIP-owskich fatalnie zmokną, ale póki co trwają początkowe walki gali - donosił z Hamburga korespondent ringpolska.pl Andrzej Koneczny. Na szczęście dla fanów boksów organizatorzy nie zdecydowali o odwołaniu pojedynku i walka Kliczki z Haye'm mogła się odbyć.

Czytaj relację z pojedynku unifikacyjnego wagi ciężkiej ?

Ulewa nad stadionem w Hamburgu. Zobacz zdjęcia ?

 

Odwiedź nasz serwis partnerski - Ringpolska.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.