Boks. Michalczewski stawia na Kliczkę, na ring nie wraca

Były wieloletni bokserski mistrz świata Dariusz Michalczewski zaprzeczył w rozmowie z ringpolska.pl, jakoby zamierzał podjąć wyzwanie rzucone mu niedawno przez byłego rywala Graziano Rocchigianiego. "Tiger" zdradził, że póki co nie otrzymał od "Rocky'ego" żadnej konkretnej oferty.

- Rocchigiani zgłaszał chęć walki ze mną w mediach, ale tak naprawdę ja nie dostałem żadnej konkretnej propozycji. Ja powrotu na zawodowe ringi nie planuję - powiedział Michalczewski.

Pytany o rozstrzygnięcie sobotniej walki o trzy mistrzowskie pasy wagi ciężkiej pomiędzy swoim byłym kolegą z grupy Universum Władimirem Kliczką i Brytyjczykiem Davidem Haye odparł: - Kto wygra, tego nie wiem, nie jestem jasnowidzem. Faworytem bez wątpienia jest jednak Kliczko. Trudno jest mi powiedzieć, jak zakończy się ta walka. To jest waga ciężka, więc prawdopodobieństwo zwycięstwa przed czasem jest spore, ale naprawdę ciężko jest przewidzieć jak będzie się układał ten pojedynek. Moim zdaniem Kliczko jest po prostu lepszym bokserem.

Legendarne walki bokserskie XX wieku [ZOBACZ WIDEO]

 

Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Ringpolska.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.