Boks. Haye: Fani chcą zobaczyć, jak nokautuję siostry Kliczko

Już 2 lipca na gali boksu w Hamburgu David Haye spróbuje odebrać palmę pierwszeństwa w wadze ciężkiej Władimirowi Kliczce. Dla "Hayemakera" będzie to kolejna mistrzowska walka toczona na wyjeździe, jednak Anglik jest przekonany, że na hamburskim stadionie liczyć będzie mógł na wsparcie swoich wiernych fanów.

- Jestem naprawdę zadziwiony tym, jakie kwoty wydają moi kibice, by móc poprowadzić mnie swoim dopingiem do wygranej. Będą ich tysiące i wszyscy oni zobaczą, jak nokautuję Władimira Kliczkę, co wreszcie położy kres tej biedzie i nudzie, które są bolączką boksu, a w szczególności wagi ciężkiej - mówi Haye, dodając:

- Moi fani są niesamowici. Są zdesperowani, by zobaczyć, jak nokautuję siostry Kliczko. Wielu z nich odwołało swoje wakacje z najbliższymi, by móc być w Hamburgu.

Stawką starcia Kliczki z Hayem będą tytuły mistrzowskie federacji WBA, WBO i IBF oraz prestiżowy pas magazynu "The Ring".

Więcej na temat boksu przeczytasz na Ringpolska.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.