Boks. De La Hoya: Khan może być brytyjskim "Złotym Chłopcem"

W zeszłą sobotę mistrz WBA wagi junior półśredniej Amir Khan (25-1, 17 KO) po zaskakująco słabym pojedynku pokonał jednogłośnie na punkty po podliczeniu kart punktowych po 6 rundach, ze względu na kontuzję Paula McCloskeya (22-1, 12 KO). Mimo słabszej walki, legendarny zawodnik, a aktualnie jeden z największych promotorów Oscar De La Hoya nadal w niego wierzy i twierdzi, że już niedługo będzie on jednym z największych zawodników w boksie.

- Khan będzie jednym z tych najlepszych, już niedługo będziemy mogli go tak nazywać, ponieważ on już wdrapuje się na szczyt, by walczyć z kim tylko będzie trzeba. Widzę w nim cząstkę siebie, on może być brytyjskim "Złotym Chłopcem". Teraz skupiamy się na tym, by zapewnić mu jak najlepsze walki, unifikację tytułów. On może tego dokonać - powiedział De La Hoya.

- W naszej dyscyplinie są pewne poziomy wtajemniczenia, a ja i Bradley jesteśmy na tym samym, mistrzowskim poziomie - powiedział podczas rozmowy z jedną ze stacji radiowych Amir Khan tłumacząc swoją słabsza postawę. - To naprawdę groźny i wymagający przeciwnik, dlatego też będę tym razem znacznie mocniej zmotywowany, a co za tym idzie, lepiej przygotowany. Właśnie takie walki powodują, że wspinam się na swoje wyżyny i staję się lepszym zawodnikiem - zakończył Khan.

Wszystko o boksie na Bokser.org ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.