Boks. Dimitrenko: Długo ćwiczyłem ten cios

Nie udało się Albertowi Sosnowskiemu wywalczyć wczoraj po raz drugi tytułu mistrza Europy w wadze ciężkiej. Polak na gali w Hamburgu został ciężko znokautowany w 12. rundzie przez faworyta miejscowej publiczności Aleksandra Dimitrenkę. Rywal Polaka był bardzo zadowolony ze swojego występu.

Sosnowski ciężko znokautowany

- Dziękuje wszystkim za wsparcie. Czułem, że mogę go znokautować, czekałem na tę chwilę. Udało się w dwunastej rundzie. Wiele razy na treningach ćwiczyłem ten kończący cios - powiedział w wywiadzie po walce ukraiński pięściarz.

Zobacz ostatnią rundę walki i kończący cios - tutaj

Akcja Dimitrienki była faktycznie imponująca. Ukrainiec, trzymający Sosnowskiego przez większą część walki na dystans, nagle skrócił odległość, obniżył pozycję i wyprowadził soczysty cios podbródkowy, po którym trafiona idealnie głowa Sosnowskiego odskoczyła w bok. Po chwili Polak osunął się na ring.

Według informacji przekazanych przez organizującą hamburską galę grupę Universum, Sosnowski zaraz po zakończeniu pojedynku udał się do szpitala, gdzie został poddany obowiązkowym badaniom lekarskim. Dla popularnego "Dragona" porażka z Dimitrenką była czwartą w karierze w ogóle, a trzecią poniesioną przez nokaut.

Polacy na deskach. Najsłynniejsze nokauty [ZOBACZ WIDEO]

 

Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Ringpolska.pl ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA