Boks. Kliczko znowu się wycofał, starszy z braci dla Adamka?

Władimir Kliczko po raz drugi wycofał się z pojedynku z Dereckiem Chisorą. Ukrainiec zrezygnował z walki z Brytyjczykiem z powodu kontuzji mięśni brzucha. Ten sam uraz oficjalnie uniemożliwił na organizację pierwszej, planowanej na grudzień ubiegłego roku walki pomiędzy tymi pięściarzami.

- Przepraszam wszystkich, a w szczególności fanów, którzy mieli zarezerwowana miejsce na mój pojedynek - mówi młodszy z braci Kliczko, mistrz świata federacji IBF i WBO w najcięższej kategorii wagowej.

Lekarz obu braci Kliczko, Hans-Wilhelm Muller-Wohlfahrt informuje, iż zbędnym ryzykiem byłoby, gdyby Władimir kontynuował przygotowania do niedoszłego pojedynku.

- Trudno jest nam przewidzieć precyzyjny czas rehabilitacji. Rozpoczęcie przygotowań do kwietniowej walki byłoby zbyt dużym ryzykiem - powiedział Muller-Wohlfahrt.

Bardzo prawdopodobne, iż 2 lipca, o czym głośno dyskutuje się od kilku dni, "Dr Stalowy Młot" stanie do walki o niekwestionowane mistrzostwo świata w wadze ciężkiej naprzeciw czempiona organizacji WBA, Davida Haye'a. Wszystko wskazuje na to, iż taki ciąg wydarzeń pokrzyżuje plany Tomaszowi Adamkowi, który we wrześniu miał się zmierzyć z Władimirem Kliczko. Ostatni dni wskazują jednak na to, że Polak zmierzy się z jego starszym bratem Witalijem, który dzierży mistrzowski pas federacji WBC.

Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Ringpolska.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.