Boks. Sosnowski: Teraz Dimitrenko będzie miał ze mną ciężko!

Na przełomie lutego i marca może dojść zdaniem Aleksandra Dimitrenki do jego pojedynku w obronie tytułu mistrza Europy wagi ciężkiej z Albertem Sosnowskim.

Pierwotnie pięściarze mieli skrzyżować ze sobą rękawice 4 grudnia na gali w Schwerinie, jednak Ukrainiec zasłabł w szatni i nie był w stanie wyjść między liny. Swoje omdlenie Dimitrenko tłumaczył później biegunką i odwodnieniem, jednak Sosnowski nie daje wiary tym tłumaczeniom.

- Słyszałem kilka wersji odnośnie niedyspozycji Dimitrenki, ale żadna z nich ani do mnie nie przemawia, ani mnie specjalnie nie przekonuje. Ja miałem z nim kontakt wcześniej i nie zauważyłem takich objawów, o których potem opowiadał - mówi popularny "Dragon". dodając: - Przy drugim podejściu Sasza będzie miał ze mną ciężko, bo ja ten dodatkowy czas wykorzystam jeszcze na dodatkowy trening i poprawienie pewnych elementów.

Albert Sosnowski już był w przeszłości czempionem Starego Kontynentu, jednak musiał zrzec się tytułu, decydując się na majową walkę o mistrzostwo świata z Witalijem Kliczką. Zwolniony przez Polaka pas w lipcu wywalczył Dimitrenko, pokonując przez techniczny nokaut swojego rodaka Jarosława Zaworotnego.

Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Ringpolska.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.