Boks. Eksperci wierzą w mistrzostwo świata Adamka

- Myślę, że koniec przyszłego roku jest dobrym terminem do stoczenia walki o mistrzostwo świata, bez względu na to, kim będzie przeciwnik, nawet Władimir czy Witalij Kliczko - powiedział Przemysław Saleta po wygranej Tomasza Adamka przez techniczny nokaut z Vinnym Maddalone. - Tomek więcej czasu na pewno nie potrzebuje. Jeśli jest mu dane wygrać z Kliczkami, to ten rok wystarczy, a po drodze może stoczyć jedną, może dwie, walki.

Podobnego zdania co pierwszy polski czempion Starego Kontynentu wagi ciężkiej jest wieloletni trener "Górala" Andrzej Gmitruk. - Myślę, że termin jesienny 2011 roku jest rzeczywiście bardzo dobry. Podzielam opinię Przemka, że wcześniej mogłaby się odbyć jedna lub dwie walki. Na pewno zarówno dwaj bracia Kliczko jak i Haye są w zasięgu Tomka - ocenił Gmitruk.

 

W powodzenie Adamka w ewentualnej potyczce o pas czempiona "królewskiej" dywizji wierzy także jedyny obecnie polski mistrz świata - Krzysztof "Diablo" Włodarczyk.

- Jeśli Tomek będzie dalej boksował tak jak boksuje, za co go podziwiam - będzie myślał w ringu, szybko analizował i bardzo dużo widział - na pewno prędzej czy później będzie mistrzem - przekonuje posiadacz pasa WBC wagi junior ciężkiej.

Swoją kolejną walkę Adamek stoczy w kwietniu, w amerykańskim Newark lub w Polsce. Wśród potencjalnych rywali "Górala" wymieniani są: Roy Jones Jr, Jean-Marc Mormeck i Samuel Peter.

 

Tak Adamek bił Maddalone

 

Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Ringpolska.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.