31-letni Rosjanin oznajmia, że dobrze zna brytyjskiego rywala Kliczki z wspólnych sparingów i jest przekonany o wielkiej różnicy w umiejętnościach obu pięściarzy.
- To jakaś niedorzeczna sytuacja. Różnica w wyszkoleniu obu pięściarzy jest tak duża, że nie można na ten temat nawet dyskutować. W sparingach często wstrząsałem Chisorą. Mogę zatem powiedzieć, że ta walka będzie na tyle jednostronna, na ile jednostronny może być bokserski pojedynek. - stwierdził Ukrainiec.
- O czym tu w ogóle mówić? Przecież w tej chwili Władimir jeździ po Ukrainie razem ze sztabem wyborczym Witalija. Robi to zamiast codziennie trenować. Do walki z Chisorą nie podchodzi poważnie. I ma absolutną rację - twierdzi Dimitrenko, którego najbliższym przeciwnikiem w obronie pasa EBU będzie Albert Sosnowski (46-3-1, 28 KO). Starcie odbędzie się na terenie Niemiec, a najbardziej prawdopodobna data to 4 grudnia.
Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Bokser.org ?