Boks. Green chce unieważnienia walki z Johnsonem

Team Allana Greena oficjalnie poinformował Komisję Sportową Stanu Nevada, że składa protest w sprawie wyniku przegranej walki z Glenem Johnsonem. Rozegrany w sobotę, w ramach prestiżowego turnieju "Super Six", pojedynek zakończył się zwycięstwem Johnsona przez techniczny nokaut w ósmej rundzie. W momencie przerwania boju Green prowadził na kartach punktowych u dwóch z trzech sędziów.

- Zapis walki dowodzi, że cios, po którym pan Green padł na deski, co doprowadziło do zastopowania walki przez pana [sędziego] Byrda, był ciosem w tył głowy. Nie ma co do tego wątpliwości - argumentuje swoje stanowisko reprezentujący amerykańskiego pięściarza ceniony adwokat Josh Dubin. - Jaki sens mają przepisy, skoro się ich nie przestrzega? Domagamy się tylko, by Komisja Stanu Nevada zastosowała swoje przepisy i jestem w pełni przekonany, że tak zrobi.

Dubin w przeszłości prowadził już podobną sprawę i udało mu się przekonać Komisję Sportową Stanu Kalifornia do unieważnienia zwycięstwa Timothy Bradleya nad Natem Campbellem i uznania walki za nieodbytą. Teraz na takie samo orzeczenie liczy w przypadku pojedynku Greena z Johnsonem.

Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Ringpolska.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.