Boks. Trener Haye'a: "Jego siła mnie przeraża"

13 listopada na gali boksu w Manchesterze David Haye w swojej drugiej obronie mistrzowskiego pasa wagi ciężkiej federacji WBA skrzyżuje rękawice z Audleyem Harrisonem. Zdaniem trenera "Hayemakera" Adama Bootha jego podopieczny znajduje się w znakomitej dyspozycji i w sobotę pretendenta do tytułu czeka bardzo ciężka przeprawa.

- Wczoraj tarczowałem z Davidem i byłem przerażony tym, jak mocno bije i jaki jest szybki. Z mojego punktu widzenia to robiło wrażenie! - relacjonuje jeden z ostatnich treningów przed mistrzowską potyczką Booth, dodając z ironią: - Wątpię jednak, by Audleyowi tak samo się to spodobało.

Dla 30-letniego "Hayemakera" starcie z Harrisonem będzie być może ostatnim ringowym występem przed planowaną na przyszły rok konfrontacją z którymś z braci Kliczko. Anglik nie ukrywa, że chciałby zawiesić rękawice na kołku przez swoimi, przypadającymi na 13 października, 31. urodzinami.

- Jeśli tylko Kliczkowie zrezygnują z niewolniczych kontraktów, które do tej pory mi proponowali, jestem gotów wyjść z nimi do ringu, obojętne mi z którym. Czasu mam mało, więc niech się lepiej spieszą - ostrzega "Żniwiarz", który z 24 wygranych walk aż 22 kończył nokautami.

Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Ringpolska.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.