Boks. Menadżer Petera: Kliczko już ma nigeryjskie koszmary

Samuel Peter zachowuje spokój przed sobotnim pojedynkiem na gali we Frankfurcie z czempionem IBF i WBO wagi ciężkiej Władimirem Kliczko i to pomimo faktu, iż Ukrainiec za wszelką cenę stara się go sprowokować kolejnymi złośliwościami.

Kliczko zaczepiał już Petera na konferencji prasowej, po raz kolejny czynił to na wczorajszym treningu, jednak nie doczekał się żadnej riposty ze strony stanowczego z reguły Nigeryjczyka. Zachowanie mistrza skomentował jedynie menadżer Petera Ivaylo Gotzev.

- On zdecydowanie wygląda na spiętego, znam Władimira od 15 lat. Właśnie zaczął sobie zdawać sprawę, z kim przyjdzie mu stanąć w ringu w sobotę, dlatego nie jest sobą w tym tygodniu. On już teraz budzi się zlany zimnym potem po "nigeryjskich koszmarach" - stwierdził Gotzev, nawiązując do ringowego pseudonimu swojego podopiecznego.

Sobotnia walka Kliczko z Peterem będzie rewanżem za starcie sprzed pięciu lat. Wówczas na punkty zwyciężył Ukrainiec, ale w drodze po wiktorię trzykrotnie lądował na deskach.

Wszystko o boksie - znajdziesz na Ringpolska.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.