Boks. Sosnowski dementuje: "Nie rzuciłem wyzwania Adamkowi"

- Przekręcono moje słowa, ktoś stara się niepotrzebnie robić zamieszanie - powiedział w krótkiej rozmowie z serwisem ringpolska.pl Albert Sosnowski na temat swojej wypowiedzi, która ukazała się w dzisiejszym "Fakcie" - tabloid napisał, że "Dragon chętnie zlałby" Adamka.

- Nie boję się Tomka, bo jestem w stanie wyjść do ringu z każdym, ale na pewno nie rzucam mu wyzwania - stwierdził stanowczo Sosnowski.

- Po tym jak wyszedłem do Witalija Kliczki, tak naprawdę nie może już być dla mnie większego wyzwania. Taki rywal, przy takiej widowni to coś nie do przebicia - dodał były mistrz Europy wagi ciężkiej, który przebywa obecnie na zgrupowaniu w Wałczu, gdzie przygotowuje się do swojej kolejnej zawodowej walki, zaplanowanej na 25 września w Anglii.

Oprócz "Dragona" w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Wałczu formę do swoich mistrzowskich potyczek szlifują także Rafał Jackiewicz oraz Krzysztof "Diablo" Włodarczyk.

Więcej o boksie w serwisie ringpolska.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.