Boks. Niewiele brakuje do walki Mayweather - Pacquiao

Główny organizator walki pomiędzy Floydem Mayweatherem (41-0, 25 KO) a Mannym Pacquiao (51-3-2 38 KO), Bob Arum, ujawnił ostatnio, że negocjacje pomiędzy obydwoma pięściarzami dobiegły końca. Uzgodniono nawet te rzeczy, które do tej pory najbardziej dzieliły obydwa obozy. Chodzi oczywiście o podział zysków i testy dopingowe.

- Myślę, że teraz należy sobie zadać pytanie, czy Mayweather jest gotowy na walkę w najbliższym czasie. Wszystko zależy od niego. Jego ludzie chcą walki, natomiast on na razie zwleka z odpowiedzią. Jeżeli Floyd się tylko zgodzi to w listopadzie mamy walkę. - skwitował całą sprawę Arum.

Walka dwóch najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe już od dawna elektryzuje cały świat, jednak ze względu na wiele różnic i problemów starcie stoi pod znakiem zapytania. Tym razem wg promotora sytuacja wygląda inaczej. Zatwierdzony już oficjalny kontrakt został wysłany do Mayweathera i czeka tylko na podpis pięściarza. Gdyby mimo wszystko dokument wrócił bez sygnatury "Moneya", Arum zacznie rozglądać się za przeciwnikiem dla "Pacmana", który wyszedłby z nim do ringu 13 listopada. Najprawdopodobniej będzie to wówczas ktoś z dwójki: Antonio Margarito (38-6, 27 KO) lub Miguel Cotto (35-2, 28 KO).

Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Bokser.org ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.