"Wściekły byk" będzie pierwszym Polakiem, który zawalczy na Yankee Stadium w Nowym Jorku. Na tej samej gali, w walce wieczoru zobaczymy Yuri Foremana i Miguela Cotto. Zapraszamy na wywiad z Pawłem Wolakiem.
Paweł Wolak: Oczywiście że są emocje, będzie to ogromna gala, wielu ludzi, wielu ważnych osobistości w świecie bokserskim. Jakoś sobie z tym radzę.
PW: Ciężkie treningi i sparingi są już dawno za mną, teraz tylko staram się utrzymać wagę. 7 tygodni przed walką zaczęliśmy sparować po 7. rund, potem doszliśmy do 10. rundowych sparingów. Miałem wielu różnorodnych spraing partnerów, dużych i małych, lekkich i ciężkich, niskich i wysokich. Jestem świetnie przygotowany, czuję że dam świetną walkę.
PW: Czuję się gotowy do zaboksowania o mistrzostwo świata. Wszyscy czterej bokserzy, którzy wystąpią ze mną na Yankee Stadium, czyli Joe Greene, Vanes Martirosyan, Yuri Foreman oraz Miguel Cotto są na moim celowniku. Chciałem się bić na tej gali z Martirosyanem, ale negocjacje nie zakończyły się sukcesem, dlatego walczę z Moorem. Jest wielka szansa, że w następnej walce zmierzę się ze zwycięzcą walki Greene- Martirosyan. Jednak wszyscy czterej są na moim celowniku, z każdym z nich mogę wygrać.
PW: Nie wiem nic na pewno, ale jest szansa, że pokażą chociaż skróty z mojego pojedynku. Top Rank zajmuje się aktywnie promocją mnie jako boksera, na pewno więc zrobią co trzeba aby mnie wypromować.
Wojciech Bartnik na gali Universum ?