Tym marszobiegiem z trenerem Fiodorem Łapinem (z lewej) Sosnowski rozpoczął przygotowania do prawdziwej polskiej walki stulecia - z wielkim Ukraińcem Witalijem Kliczką. Stawką jest prestiżowy tytuł mistrza świata wagi ciężkiej wersji WBC. Do Zakopanego miał przylecieć z pomocą Andrzej Gołota, ale nie przyleci. - Może w przyszłym miesiącu, jak będę gotowy. Jestem w formie, ręka po operacji trzyma się, więc może przyjadę - mówił "Gazecie" Gołota. - Ale nie będę sparingpartnerem. Sosnowski potrzebuje większego ode mnie o głowę.
Trener Łapin w Zakopanem trenuje również Krzysztofa Włodarczyka, który 15 maja w Warszawie stoczy pojedynek z Giacobbe Fragomenim o tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej wersji WBC.
Witalij Kliczko ma już z górki - mówi Albert Sosnowski ?