Pudzianowski kontra Najman. Większe show niż walka Gołoty z Adamkiem?

Ten pojedynek może być hitem. Może mieć większą oglądalność niż bokserska walka stulecia Gołoty z Adamkiem. Może też trwać pięć sekund. Starcie Mariusz Pudzianowski - Marcin Najman elektryzuje kibiców, dzieciaki i gospodynie domowe - pisze na blogu Maciek Baranowski.

- Organizatorzy Konfrontacji Sztuk Walki mają głowy na karku. Wiedzą, że nawet jeśli na swoje widowiskowe i robione z rozmachem gale ściągnęliby największe gwiazdy MMA, szerszej publiki to i tak nie zainteresuje. Bo dla nich to walki w klatce. Koniec i kropka. Postawili więc na sprawdzoną receptę. Na MMA namówili dwóch słynnych sportowców. A że jeden niekoniecznie dobry? To już nieważne.

Obaj są znani, a do tego wpisują się w schemat walki dobra ze złem. Pudzianowski to ten dobry, Najman to ten zły. Obaj swoje role grają świetnie. - Przenoszenie ziemniaków to nie jest sport - kpi z rywala Najman. "Dominator" nie jest mu dłużny. - Jeśli ja podnoszę ziemniaki, to podniosę Najmana jak worek i rzucę nim na podest - ripostuje Pudzianowski - pisze na swoim blogu Maciek Baranowski.

- Pudziana znają wszyscy. Sympatyczny wielkolud szturmem zdobył serca widzów, którzy kibicowali mu podczas zawodów strongmanów (nic to, że większość było retransmitowanych). Sześć tytułów mistrza Europy, pięć mistrza świata. Polak to legenda tej dyscypliny. A do tego facet, którego nie sposób nie lubić. Udziela się charytatywnie, unika skandali, jest idolem wielu dzieciaków, mało brakowało a wygrałby "Taniec z gwiazdami".

- Głośniej bowiem o nim dzięki stałej obecności w bulwarówkach. Był ekspertem chyba już od wszystkiego, gotów był też zostać obrońcą Joli Rutowicz, uczestniczył w marnym show w Big Brother VIP i miał romans z gwiazdką pop Sashą Strunin. Rok temu miał też szansę na tytuł mistrza Polski wagi ciężkiej (proszę nawet nie zastanawiać się jak to możliwe ). Andrzej Wawrzyk zafundował mu ciężki nokaut już w drugiej rundzie.

Więcej o walce - na blogu "z Barana go!" ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA