Trener Adamka: Wielki Bernard się zdziwi

PRZEGLĄD PRASY. - Zwycięstwo nad Hopkinsem, czyli żywą legendą boksu byłoby wielkim wydarzeniem. W boskie nie ma jednak miejsca na fascynacje. Hopkins myśli, że z Adamkiem pójdzie mu prościej niż z jakimś Amerykaninem? No to się zdziwi - mówi w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" trener Tomasza Adamka Andrzej Gmitruk

Bokserskie szachy Adamka z Hopkinsem ?

Bernard Hopkins powiedział, że chce walczyć z Adamkiem. Mówił to bardzo poważnie, został zacytowany przez poważanego dziennikarza sportowego Dana Rafaela (wcześniej USA Today, obecnie ESPN). Świat bokserski zawrzał, rozpoczęły się spekulacje.

- To byłaby niesamowita szansa pokazania światu, jak dobrym pięściarzem jest Tomek. Hopkins to żywa legenda boksu. Amerykanina trudno opisać, bo łączy w sobie wszystko, co najlepsze jest niesamowicie wszechstronny - opowiada trener Tomasza Adamka Andrzej Gmitruk.

44-letni Hopkins to żywa legenda boksu, były mistrz świata wagi średniej. Ma na koncie 49 zwycięstw, 32 nokauty, 5 porażek, 1 remis. Pokonał m.in. Oscara de la Hayę, Antonio Tarvera (w kategorii półciężkiej), Feliksa Trinidada, Glenna Johnsona, a ostatnio wschodzącą gwiazdę Kelly Pavlika. Przegrał m.in. z Royem Jonesem Jr, Jermainem Taylorem i Joe Calzaghe.

- Tomek powiedział, że chce z nim walczyć. Ja też jestem za, to by była olbrzymia nobilitacja, spełnienie snów. W boksie jednak nie ma miejsca na fascynacje. Nie ma też wielkich zwycięstw bez ryzyka. Stawiamy na konfrontację, dość spekulacji. Hopkins pewnie myśli, że z Tomkiem pójdzie mu łatwiej niż z jakimś Amerykaninem. I Hopkins się zdziwi - dodaje Gmitruk.

Wszyscy chcą zobaczyć pojedynek Adamka z Hopkinsem - czytaj tutaj ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.