Gołota - Holyfield: wyścig o walkę z Wałujewem

7 listopada Andrzej Gołota zmierzy się w chińskim Czengdu z Amerykaninem Rayem Austinem. Jeszcze do niedawna było niemal pewne, że zwycięstwo zagwarantuje Polakowi szansę walki o tytuł mistrza świata federacji WBA z gigantycznym (215 cm wzrostu) Rosjaninem Nikołajem Wałujewem. Dziś tej pewności już nie ma, bo do wyścigu o starcie z ?Bestią ze Wschodu? włączył się Evander Holyfield - żywa legenda wagi ciężkiej.

Oficjalnie "wojna o Wałujewa" rozpoczęła się w piątek, kiedy to Don Majewski - amerykański agent Saurland Event - grupy promującej do spółki z Donem Kingiem olbrzyma z Sankt Petersburga przyznał, że jest już właściwie ustalone, iż 20 grudnia "Bestia ze Wschodu" bronić będzie w Szwajcarii tytułu czempiona globu w konfrontacji z Holyfieldem. "Zdaje mi się, że po długich negocjacjach w końcu zaklepaliśmy tę walkę"- powiedział Majewski.

Co prawda Majewski wspominał, że szwajcarskie prawo przewiduje górną granicę wieku dla uprawiania zawodowego boksu (Amerykanin ma już 46 lat), jednak uspokajał, iż w razie problemów z organizacją walki w Szwajcarii przeniesie się ją do Niemiec.

Jak się okazało już w niedzielę, menadżer Wałujewa Boris Dimitrow oraz współpromujący zarówno Rosjanina jak i Gołotę Don King mają inne niż Sauerland Event plany co do najbliższej przyszłości Wałujewa.

"Nikołaj, ja i Don King jesteśmy nadal przeciwni walce Wałujew - Holyfield. To inicjatywa Sauerland Event. Chcą doprowadzić do tego pojedynku ze względów finansowych. Ja natomiast chcę znaleźć wartościowego rywala dla mojego boksera"- twierdzi Dimitrow na łamach prestiżowej witryny fightnews.com.

"Mogę poinformować, że Nikołaj będzie walczył 20 grudnia w Zurychu. Z tego co wiem, w Szwajcarii istnieje limit wiekowy dla zawodowych pięściarzy. Pojedynek nie odbędzie się w Niemczech. Ja i Don King chcemy walki z Gołotą. Co prawda 7 listopada Gołota boksuje z Rayem Austinem, ale Don King uważa, że za półtora miesiąca Polak będzie gotów na starcie z Wałujewem. Jeśli Gołota odmówi, zgodzimy się na pojedynek z Holyfieldem" - dodaje Dimitrow.

Kto ostatecznie zwycięży w wyścigu do walki o pas czempiona wagi ciężkiej? Ciężko jednoznacznie stwierdzić, bo obie strony to gracze z silną pozycją w bokserskim biznesie. Pewne natomiast jest to, że jeśli Andrzej Gołota myśli poważnie o mistrzowskim starciu w tym roku, powinien pokonać w najbliższy piątek Raya Austina i co równie ważne, opuścić ring mniej poturbowany niż po styczniowym pojedynku z Mikem Mollo, bo czasu na dłuższe leczenie kontuzji tym razem nie będzie.

Więcej o boksie na bokser.org

Copyright © Agora SA