Gołota: Rywal? To wielki Murzyn

PRZEGLĄD PRASY: - Przede wszystkim muszę pokonać Austina, a przy tym uważać by nie stracić za dużo sił. Bo będą potem potrzebne na tego ruskiego wielkoluda - mówi w wywiadzie dla ?Dziennika? polski bokser Andrzej Gołota.

Gołota kontra "Bestia ze Wschodu" ?

Gołotę czeka w listopadzie walka z Rayem Austinem. Jeśli wygra, zmierzy się w walce o mistrzostwo świata z Rosjaninem Nikołajem Wałujewem.

- Lepiej nie pytaj. Tragedia - odpowiada Gołota na pytanie o formę. - Mam sparingpartnera, który ostro mnie goni po ringu. Pracuję ciężko bo wiem że Austin to nie byle kto - wyjaśnia bokser.

Jak charakteryzuje rywala? - To wielki Murzyn. chce tak samo wygrać jak ja. Wie, że jak przegra to będzie po nim. ale ja mam większą motywację, bo jak go pokonam, to potem czeka na mnie Wałujew - mówi Gołota.

Czy dwie walki w sześć tygodni to nie za dużo? - Kiedyś biłem się co trzy tygodnie i wygrywałem. OK., to było na początku kariery ale nadal mogę to robić. Wszyscy mi mówią "rzuć to, idź na ryby". A ja nie chcę. Ryby to nuda. Wolę boks - kończy Gołota.

Kliczko leczył pięści w mokrych pieluchach ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.