Rajd Turcji. Kajetan Kajetanowicz tuż za podium WRC-2

Kajetan Kajetanowicz wygrał dziewięć z siedemnastu odcinków specjalnych, ale w Rajdzie Turcji zajął czwarte miejsce w kategorii WRC-2 i 11. w klasyfikacji generalnej, bo przez weekend trapiły go awarie auta.

Kajetan Kajetanowicz imponował tempem na piekielnie trudnych drogach. To był rajd, który mógł pokazać, jak szybkim jest kierowcą w porównaniu z bardziej doświadczonymi rywalami, bo dla wszystkich była to nowa impreza. Trzykrotny rajdowy mistrz Europy triumfował na dziewięciu z 17 prób, ale już pierwszego dnia zwycięstwo mu odjechało. Powód? Awaria układu wspomagania kierownicy. - Podczas pierwszej pętli sprawnym samochodem przejechaliśmy w zasadzie tylko fragment odcinka. Odcinki są bardzo wymagające. Bolą mnie ręce, bez wspomagania naprawdę ciężko się jedzie - mówił Kajetanowicz.

Serwis poradził sobie z awarią i Polak zaczął odrabiać straty. Jeszcze w piątek wskoczył na czwarte miejsce w WRC–2. W sobotę jeszcze podkręcił tempo, po 11. odcinku był trzeci w swojej kategorii, ale znów nawaliło auto. I po raz drugi nawaliło wspomaganie kierownicy. - Piątkowy etap rozpoczęliśmy od awarii wspomagania, dzisiaj kończymy kolejną. Pozytywem jest to, że wygraliśmy większość odcinków specjalnych. Gdyby nie te trudności, mielibyśmy szansę walczyć o zwycięstwo w nowym dla nas rajdzie - mówił Polak.

Szans na wygraną w niedzielę już nie miał. Do miejsca na podium też miał ogromną stratę, ale nie odpuścił. Wygrał wszystkie niedzielne odcinki specjalne. Wystarczyło do zajęcia czwartego miejsca w WRC–2, co i tak jest jego najlepszym wynikiem w mistrzostwach świata w karierze. W klasyfikacji generalnej Kajetanowicz zajął 11. miejsce, czyli dosłownie otarł się o swój pierwszy punkt w MŚ.

Rajd Turcji w WRC–2 wygrał Czech Jan Kopecky, który triumfował po raz piąty w sezonie i jest głównym kandydatem do zdobycia mistrzowskiego tytułu. Jego główny rywal, Pontus Tidemand, tureckiej rundy nie ukończył. Czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej zajmuje Łukasz Pieniążek, który w Turcji nie startował.

Kajetanowicz ma w planach jeszcze jeden start w mistrzostwach świata w tym sezonie. Jego nazwisko nie figuruje na liście zgłoszeń do Rajdu Wielkiej Brytanii (5–7 października), więc należy spodziewać się, że pojedzie w Rajdzie Katalonii (26–28 października).

Copyright © Agora SA