Rajd Dakar. Fantastyczny początek Krzysztofa Hołowczyca

Wysokie siódme miejsce zajął na pierwszym etapie Rajdu Dakar z Buenos Aires do Cordoby Krzysztof Hołowczyc jadący Nissanem Navara. Wygrał Hiszpan Nani Roma. To duża sensacja, bo Roma nie był wymieniany zbyt często w gronie faworytów. Drugie miejsce zajął jego rodak Carlos Sainz.

Roma to doświadczony dakarowiec, wygrał nawet cały rajd w 2004 roku, ale startował wtedy motocyklem. W klasyfikacji samochodów nie miał jeszcze znaczących sukcesów. Jest sensacyjnym liderem.

Dobrze przejechał odcinek Krzysztof Hołowczyc. Polak zameldował się na mecie na siódmej pozycji, stracił do Romy niewiele ponad sześć minut, ale pokonał Amerykanina Marka Millera w dużo mocniejszym, fabrycznym Volkswagenie.

Specyfika etapu odpowiadała Hołowczycowi, bo przypominała odcinki specjalne znane z rajdów WRC. Trasa oblegana była przez kibiców, jak na razie rajd przemierza tereny, do których stosunkowo łatwo dojechać, inaczej będzie na pustyni Atakama i w Andach.

Wyniki pierwszego etapu:

Wieści z obozu Polaków - blog Rafała Martona na Sport.pl ?

Najświeższe informacje z trasy - Dakar 2010 ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.