Kierowcy mieli się ścigać na trasie z Rosario do Villa Carlos Paz, ale w Argentynie leje deszcz. Start etapu przekładano dwukrotnie z ósmej rano lokalnego czasu na dziewiątą a następnie na dziesiątą.
Deszcz co prawda w końcu ustał, ale trasa była zbyt mokra i niebezpieczna dla zawodników. Organizatorzy odwołali etap.
W sobotę odbył się prolog w którym najlepiej z Polaków wypadł Marek Dąbrowski. Doszło też do groźnego wypadku z udziałem kibiców.
Wybierz Ikonę Sportu 2015 czytelników Sport.pl [GŁOSOWANIE] Mobilna wersja plebiscytu na Ikonę Sportu 2015 czytelników Sport.pl [GŁOSOWANIE]