Po wypadku Kubicy. Gdy nie można ruszać prawej dłoni, będą mu szczypać lewą. Uwaga na nadgorliwość!

- Trzeba ćwiczyć. Ale w odpowiednich proporcjach. Szczególnie przy urazach nerwowych skutek nadgorliwości może być zły. Zmęczymy mięśnie, uwolni się wiele metabolitów, które zakłócą proces rehabilitacji - opowiada specjalista od rehabilitacji kontuzjowanych sportowców Paweł Atłas.

Robert Kubica zostanie dłużej na OIOM-ie ?

 

Robert Kubica przeszedł w piątek 10-godzinną operację ortopedyczną - w szpitalu w Pietra Ligure zespolono złamane kości stopy, barku oraz częściowo łokcia. Pozostała do wykonania jeszcze tylko jedna operacja - łokcia w jego części tylnej.

Najprawdopodobniej odbędzie się ona w środę. Już dziś 26-letni kierowca miał zostać przeniesiony z oddziału intensywnej opieki do oddziału ortopedycznego.

Paweł Atłas opowiada o nowoczesnych metodach, które pomogą Kubicy wrócić do formy.

Radosław Leniarski: Zgłasza się do pana sportowiec ze złamaną stopą, kolanem, udem, łokciem i barkiem. Wszystkie z prawej strony, ale rwie się do powrotu do Formuły. Czy można w ogóle mówić w takim przypadku o rehabilitacji ruchowej?

Paweł Atłas, rehabilitant z Carolina Medical Center: Taka rehabilitacja to rzecz trudna, tym bardziej że dotyczy obszernego urazu z dużym upływem krwi. Dlatego we wczesnej fazie rehabilitacji trzeba patrzeć całościowo. Nie tylko na chorą rękę, chorą nogę, ale na człowieka. Trzeba zwrócić uwagę na krążenie mózgowe. Czy pacjent jest wydolny na tyle, aby współpracować. Trzeba zacząć od ćwiczeń oddechowych - to zapobiega powikłaniom takim jak zapalenia płuc...

Chyba nie da się ćwiczyć krążenia mózgowego...

- Właśnie że można. Krążenie uzależnione jest nie tylko od serca, ale też od mięśni szkieletowych. Musimy wykorzystać zdrowe mięśnie. Zresztą po prostu nie możemy ich zaniedbywać, bo u leżącego pacjenta ulegają przykurczom, osłabieniu. Tu jest nasz wachlarz pracy.

A jak ćwiczyć złamane kończyny, jeśli nie można ich nawet dotknąć?

- Gdy nie mamy możliwości, aby dotknąć chorej kończyny, ćwiczymy tylko drugą. Jest metoda prioproceptywnego torowania nerowowo-mięśniowego. Chodzi o to, aby dzięki stymulacji zdrowej części ciała impulsy nerwowe przechodziły przez obszary chore i uaktywniały je - np. dotykiem.

 

Kubica nie musi być w stu procentach sprawny, żeby wrócić do sportu

Ale jakie znaczenie ma szczypanie zdrowej lewej dłoni dla chorej prawej, skoro jedna od drugiej oddalona jest o ponad półtora metra?

- Ma bardzo duże. Impulsy przenoszą się na drugą stronę kanałami nerwowymi.

Na ćwiczenia tą metodą są specjalne wzorce. Jeśli na przykład zginamy palce zdrowej lewej ręki, to poprawia się stan prostowników w prawej, chorej. Przykładamy więc odpowiedni opór, odpowiednią stymulację.

Nie ma pacjentów, których nie można rehabilitować, a szczególnie wśród takich, którzy mogą i chcą współpracować.

Z komunikatów ze szpitala wynika, że Robert Kubica zgina palce prawej ręki. To już sygnał, że można zacząć ćwiczyć tę dłoń?

- Oczywiście. Jeśli samodzielnie zgina, a chcemy, aby robił to lepiej i odzyskał czucie, aby stymulowanie przenosiło się na inne stawy, trzeba ćwiczyć. Ale w odpowiednich proporcjach. Szczególnie przy urazach nerwowych skutek nadgorliwości może być zły. Zmęczymy mięśnie, uwolni się wiele metabolitów, które zakłócą proces rehabilitacji.

Czy to, że Lotus Renault ma dziesięć razy więcej możliwości od zwykłego połamanego śmiertelnika, a Kubica co najmniej tyle czasu, a przede wszystkim determinacji, może oznaczać dziesięciokrotnie szybszy proces powrotu do sprawności?

- Nie. Wróci szybciej, bo znamy wiele metod przyspieszenia procesu, ale aż tak dobrze nie będzie. Procesów metabolicznych nie da się aż tak przyspieszyć. Ponieważ nie mamy narzędzi, aby monitorować z taką dokładnością poziom metabolitów w danej kończynie, rehabilitant musi mieć idealne wyczucie intensywności i objętości ćwiczeń, aby nie przetrenować. Wprawne oko, doświadczenie - tego nic nie zastąpi.

Stopę trzeba usprawniać X miesięcy, dłoń Y miesięcy, kolano i łokieć Z miesięcy. Czy aby Kubica wrócił do sprawności, trzeba sumy XYZ?

- Procesy będą równoczesne, więc to nie jest matematyczna suma.

Ale dla organizmu tak wiele złamań jest wielkim obciążeniem, dlatego musi być wspomagany farmakologicznie. Ile miesięcy potrwa proces, nie wiedzą nawet lekarze, którzy teraz siedzą obok Kubicy w szpitalu we Włoszech. Nie wiedzą też, do jakiej sprawności uda się doprowadzić kończyny kierowcy.

Jednak człowiek ma niesamowite zdolności kompensacyjne. Jesteśmy w stanie bezwiednie utorować szczególne zdolności z mózgu, których normalnie nie wykorzystywaliśmy, bo nie były potrzebne. Wykonywać jakąś czynność innym palcem, innym ruchem, innym sposobem. Przykładem są ludzie, którzy stracili dominującą rękę.

Jeśli wiadomo, że nie można osiągnąć 100 procent sprawności, można dokonać kompensacji sterowanej - można nauczyć innego ruchu.

Niektórzy mówią, że Kubica wróci do sprawności w ciągu trzech miesięcy. Sam szef zespołu Eric Boullier wspomina o pół roku. To realne?

- Jest realne, ale w tym konkretnym przypadku są to wróżby. Nie znamy odległości regeneracji włókien nerwowych. Na pewno najdłużej będzie trwała rehabilitacja dłoni, ze względu na liczbę włókien nerwowych, małych mięśni, ścięgien i ze względu na wymaganą sprawność.

URAZY KUBICY

Obydwie operacje - w poprzednią niedzielę i w piątek - trwały razem około 17 godzin. Teraz Kubicę czeka długa rehabilitacja. Mimo że obie prawe kończyny mają urazy w obrębie trzech głównych swoich stawów (stopa-dłoń, kolano-łokieć, biodro-bark), jest możliwość rehabilitacji.

Złamana szyjka kości udowej

- operacja odbyła się w piątek

Złamanie kości łokciowej i promieniowej

- operacja odbyła się w poprzednią niedzielę

Złamanie kości piszczelowej i udowej

- operacja odbyła się w poprzednią niedzielę

Skomplikowany uraz dłoni

- operacja odbyła się w poprzednią niedzielę. Lekarze musieli poskładać kości, zszyć poszarpane nerwy, mięśnie i naczynia krwionośne

Zerwane więzadła rzepki, uszkodzona rzepka

- operacja odbyła się w piątek

Złamane kości stopy

- operacja odbyła się w piątek

Skomplikowane złamania w obrębie stawu łokciowego

- operacja na przedniej części stawu odbyła się w czwartek, zabieg naprawiający tylny obszar stawu odbędzie się prawdopodobnie w środę

Wymiana tytanowych płytek w prawym ramieniu, które wstawiono po wypadku w 2003 roku

- operacja odbyła się w piątek

 

Kubicy pomoże doświadczenie z leczenie - dr Dariusz Nowicki >

 

Ptawa ręka kluczowa w prowadzeniu bolidu >

 

Rehabilitacja może potrwać od trzech miesięcy do dwóch lat - ekspertyza chirurgiczna >

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.