F1. Kubica: Na miejscu Raikkonena zostałbym w rajdach

PRZEGLĄD PRASY. Robert Kubica, który przygotowuje się w Singapurze do kolejnych zawodów z cyklu Grand Prix, zdradził w rozmowie z "Przeglądem Sportowym", że w przypadku powrotu Kimiego Raikkonena do F1, wszyscy w Renault powitaliby go z radością: - Ale ja na jego miejscu pozostałbym w WRC - zadeklarował Polak.

Raikkonen to zły kandydat na partnera Kubicy w Renault!

 

Menedżer byłego mistrza świata Formuły 1 - Raikkonena potwierdził niedawno, że przeprowadził wstępne rozmowy z szefem zespołu Renault Ericem Boullierem w sprawie zatrudnienia Fina w 2011 roku w ekipie, której obecnie kierowcami są Kubica i Rosjanin Witalij Pietrow.

Kubica wyznaje jednak, że takie medialne doniesienia go "nie ruszają" - Z nikim o tym nie rozmawiałem. Nasz zespół mógłby mieć z tego pożytek, ale z tego, co czytałem w internecie wydaje mi się, że sprawa została jasno postawiona przez team - powiedział Polak odnosząc się do oficjalnego stanowiska mówiącego, że drugim kierowcą w przyszłym sezonie ma pozostać Pietrow.

- Jeśli Kimi postanowi wrócić, wszyscy przywitamy go z radością, ale ja na jego miejscu zostałbym w WRC - przyznał Kubica. Czy to oznacza, że obawia się rywalizacji o pozycję lidera we francuskim zespole? Polak jednak wyraził w ten sposób swój podziw dla Raikkonena, który ściga się w rajdach. Sam nigdy nie ukrywał, że WRC to jego pasja, a od czasu do czasu występuje w wyścigach mniej znaczących klas.

GP Singapuru w nocy i w deszczu - Kubica będzie na podium? 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.