Polski kierowca podczas ostatnich wyścigów na Istanbul Park okazał się lepszy od obu kierowców Ferrari i w Montrealu Kubica ma nadzieję powtórzyć ten wynik: - To będzie wielkie wyzwanie. Chcielibyśmy się przed nimi utrzymać, ale tak naprawdę chcemy być przed wszystkimi - powiedział Polak, cytowany przez F1.pl .
- W ostatnich pięciu czasówkach zawsze byliśmy przed Massą, więc nie tylko w Turcji byliśmy od nich szybsi. To się dzieje już od jakiegoś czasu. Być może Felipe miał jakieś problemy, ale widzieliśmy, że także Fernando miewa kłopoty - dodał kierowca Renault.
Ostateczny sukces zdaniem Polaka będzie zależał jednak od wielu czynników: - Po raz pierwszy w tym roku będziemy stosować inny, mniejszy poziom docisku i musimy zobaczyć, jak nasz samochód, nasze nowe skrzydła sprawdzą się w porównaniu z tym, czym dysponują konkurenci. Bardzo ważne są tutaj hamulce oraz trakcja, a pod tym względem nasz bolid jest dobry. Ważne są także prędkości maksymalne, które też nie są takie złe, choć nie mamy systemu F-duct - powiedział Kubica.
"Lubię, gdy ściany są bardzo blisko" - mówił także Robert Kubica ?