Polski kierowca F1 jadący Renault Clio R3 rozbił się na ok.1,6 kilometra przed pierwszym OS-em, na pierwszym etapie dzisiejszego dnia rajdu. Kubica wypadł z trasy i uderzył w bandę. Świadkowie mówią, że Polak jechał bardzo szybko i uderzył w bariery ochronne prawym przodem swojego pojazdu. Od razu po uderzeniu próbował wznowić jazdę.
Niestety uszkodzenia samochodu były na tyle poważne, że Renault nie odjechało zbyt daleko. - Nie przeprowadziłem tutaj żadnych testów. Udało mi się ukończyć tylko około 24 kilometrów - powiedział po wypadku Kubica.
- Jestem bardzo rozczarowany tym, co się stało. Zawsze byłem wielkim fanem rajdów, ale od początku przyszłego sezonu Formuły 1, skupie się już wyłącznie na tej dyscyplinie - dodał Polak.
Kubica i Kościuszko wycofali się z rajdu Taormina - Messina ?