Między godz. 18 a 19 obie relacje nałożyły się na siebie. W tym czasie drugą połowę meczu oglądało średnio 1,75 mln kibiców (100 tys. mniej niż pierwszą), a wyścig 2,3 mln osób. Te dwie sportowe transmisje gościły wówczas w 30 procentach wszystkich polskich domów, gdzie włączony był telewizor. Kiedy stało się jasne, że Kubica ma szansę na podium, widownia Formuły 1 podskoczyła aż do 3,1 mln. Wpływ mogło mieć jednak też to, że mecz się już skończył.
Fani Formuły 1 siadają przed telewizorem chętniej, jeśli czują, że jest szansa na wysokie miejsce Kubicy. W zeszłym roku, gdy BMW miało lepszy samochód, a Kubica zajmował czołowe lokaty w kwalifikacjach, niektóre wyścigi oglądało blisko 4 mln ludzi.
Ligowe hity w TVP (pokazuje cztery w sezonie) mają żelazną widownie na poziomie ok. 2 mln. Zeszłoroczne boje Legii z Wisłą i Lechem przyciągały rekordowe 2,3 mln.
1. Olimpijski konkurs na dużej skoczni, Salt Lake City 2002 - 13,2 mln widzów
2. Mundial 2006 Polska - Niemcy - 12,3 mln
3. Konkurs PŚ, Zakopane 2003 - 12,1 mln
4. Euro 2008, Polska - Niemcy- 10,9 mln
5. Euro 2008, Polska - Austria 0- 10,6 mln
6. Mundial 2006 Polska - Ekwador - 10,7 mln
7. Eliminacje piłkarskich ME: Polska - Anglia (1999) - 10,1
8. MŚ w narciarstwie klasycznym 2001, konkurs na dużej skoczni - 9,9
Czy Kubica mógł wygrać GP Brazylii - czytaj tutaj ?