Zobacz najlepsze momenty BMW na Zczuba.tv ?
- BMW wycofuje się w lipcu, a nie w grudniu jak Honda. Prace nad nowym bolidem właśnie się w BMW zaczęły, gdy w Hondzie szły już pełna parą i były perspektywy na dobry wynik. Wreszcie w Hondzie byli zatrudnieni najlepsi fachowcy od ścigania się, niezwiązani z koncernem Hondy, a w BMW szefem jest człowiek urzędnik wyścigowy, związany z bawarskim koncernem właściwie przez całe zawodowe życie - podkreśla na swoim blogu Radosław Leniarski.
- Tak więc, sorry. Może BMW Sauber kupi ktoś, ale na pewno nie powtórzy się przypadek Brawna - dodaje. W środę na konferencji prasowej w Monachium zarząd BMW ogłosiło, że po zakończeniu sezonu, koncern zakończy swój udział w F1.
- Właśnie przed tym chciał zabezpieczyć wyścigi Max Mosley za pomocą limitu budżetu - chciał wciągnąć do F1 firmy wyścigowe, których jedynym biznesem jest ściganie się, a nie walka o wizerunek koncernu samochodowego. Ale mu się nie udało. Mam nadzieję, że F1 przetrwa i że Ferrari ze swoim wiecznym oporem przeciw Mosleyowi i jego idei nie będzie jak ten kot Macieja, który świeczkę zeżarł i po ciemku siedział - podsumowuje Leniarski.
Cały wpis na blogu - czytaj tutaj ?