F1. Mario Theissen: To nie jest wina Roberta Kubicy i Nicka Heidfelda

- - Wina nie leży po stronie kierowców. Oni pokazali, że potrafią jeździć. Prowadzimy prace nad nowym bolidem, ale nie zamierzamy rezygnować z szans na poprawki w obecnym - powiedział szef BMW Sauber Mario Theissen

- Wina nie leży po stronie kierowców. Jeśli moglibyśmy zapewnić im konkurencyjny bolid, którym mogliby walczyć z resztą, wtedy zrobiliby to. A że potrafią, udowodnili już wiele razy w przeszłości - powiedział szef BMW, Mario Theissen.

Niemiec uważa, że jego kierowcy pomimo słabych wyników dobrze znoszą całą sytuację.

- Nick i Robert zachowują się bardzo profesjonalnie. Pracują intensywnie razem z inżynierami, dyskutują jak rozwiązać problemy i jak wszyscy w teamie nie mogą doczekać się powrotu na szczyt - mówi Theissen.

Dużo mówiło się o nieudanym projekcie, jakim okazał się bolid F1.09. Teraz team rozpoczął prace nad nowym samochodem.

- Pracujemy nad nowym bolidem, ale nie ma absolutnie sensu zaniechanie udoskonalania obecnego samochodu. Po pierwsze, nie czekają nas żadne rewolucyjne zmiany w kwestii aerodynamiki. To oznacza, że cały czas uczymy się na tym co mamy. Po drugie, jest zakaz testowania. Dlatego ma sens kontynuacja kolejnych poprawek w tak dużym zakresie, jak to tylko możliwe. Weekendowe wyścigi to nasza jedyna szansa na testy, więc musimy to wykorzystać - kończy Niemiec.

Sprawdź się na torze F1 - zagraj ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.