Kubica: Musimy wyciągnąć asa, ale nie wiem czy go mamy

W GP Turcji Robert Kubica zdobył pierwsze punkty w sezonie, ale już następny wyścig, na torze Silverstone pokazał, że BMW nadal nie jest w stanie nawiązać walki z najlepszymi. Polak nawet przez moment nie miał szans na wejście do pierwszej dziesiątki, a jednych emocji dostarczył jego pojedynek z Lewisem Hamiltonem. - Walka z Hamiltonem była ciekawa ale wolałbym ścigać się o wyższe pozycje. Ściganie się o trzynastą czy piętnastą lokatę nie jest szczególnie ekscytujące - mówi Kubica w portalu f1.pl

Więcej o Formule 1 w portalu F1.pl ?

Kubica rozpoczął wyścig w ciężkim bolidzie i miał tylko raz zjechać do pit stopu. W trakcie wyścigu jednak zespół zmieniał taktykę i polski kierowca musiał tankować drugi raz. Dodatkowym problemem były opony. Kubica zaczął wyścig na twardej mieszance, przez co już na starcie stracił kilka pozycji. - Taka jest nasza obecna forma - powiedział po zajęciu 13. pozycji Kubica. - Po kwalifikacjach wiedzieliśmy, że czeka nas ciężki wyścig. Przez cały weekend mieliśmy problemy z dogrzaniem opon. Mimo wszystko zdecydowaliśmy się ruszać do wyścigu na twardej mieszance - wyjaśniał Polak.

Szanse na poprawę miejsca w klasyfikacji Kubica będzie miał za trzy tygodnie, w grand Prix Niemiec. Polski kierowca nie jest jednak przekonany , czy BMW będzie w stanie udoskonalić jego bolid. - Mam nadzieję, że na torze Nürburgring zaprezentujemy się z lepszej strony, jednak nie wszystko zależy ode mnie. To będzie domowy wyścig dla zespołu i musimy postarać się wyciągnąć asa z rękawa, a przede wszystkim upewnić się, że go w ogóle mamy - powiedział Polak.

Taka jest forma siermiężnego BMW Sauber jakie wyniki na Silverstone Jak wyglądał w wyścig na Silverstone? -

">czytaj relację ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.