Rajd Wielkiej Brytanii. Kubica dwunasty, Ogier prowadzi w Walii

Francuz Sebastien Ogier (VW Polo WRC) prowadzi po trzynastu odcinkach w Rajdzie Wielkiej Brytanii, ostatniej eliminacji samochodowych mistrzostw świata. Robert Kubica (Ford Fiesta WRC) spadł na 12. miejsce, ale błysnął na krótkiej, 13. próbie - zajął dobre piąte miejsce.

13. odcinek specjalny rozegrany wokół malowniczego zamku Chirk to próba wyjątkowa. Króciutka (2 km) i rozegrana na asfalcie. Łatwo tam o niespodzianki, ale trudno o rewolucję w klasyfikacji generalnej. Kubica przejechał ten odcinek czysto, zajął dobre piąte miejsce.

Podczas czterech wcześniejszych prób już tak szybko nie było, ale nadal panują trudne warunki, jest mokro i ślisko. Kubica jechał w swoim tempie, unikał błędów, ale szans na nawiązanie walki z czołówką nie miał. - Nie było łatwo. Na jednym zjeździe było bardzo, bardzo ślisko. Ogólnie nie robiliśmy nic spektakularnego. Poranek był OK - ocenił krakowianin po pierwszej sobotniej pętli.

Poranek należał do Andreasa Mikkelsena (VW Polo WRC), który wygrał cztery z pięciu odcinków specjalnych. Ogier, który wcześniej zapewnił sobie drugi z rzędu tytuł, jedzie spokojnie, nie ryzykuje, utrzymuje przewagę nad rywalami, jaką wypracował pierwszego dnia. Mikkelsen, który w piątek dostał 30 minut karnych za nieukończone odcinki, nie liczy się w walce o zwycięstwo. Jest klasyfikowany w czwartej dziesiątce, jedzie na sto procent, nie mając nic do stracenia.

Pasjonująca walka toczy się o drugie miejsce. Na razie pojedynek wygrywa Mads Ostberg (Citroen DS3 WRC), ale ma tylko 0,7 sekundy przewagi nad Mikko Hirvonenem (Ford Fiesta WRC) oraz 1,4 sekundy nad Krisem Meekem (też Citroen).

Pecha miał wicemistrz świata Fin Jari-Matti Latvala (VW Polo WRC). Na pierwszym odcinku wypadł z drogi i wylądował w rowie. Stracił ponad trzy minuty i w klasyfikacji generalnej spadł z drugiej na dziesiątą pozycję.

Do przejechania w sobotę - jeszcze cztery odcinki specjalne. Kierowcy wrócą na trasę o godz. 16.

Jedenaście startów Kubicy na efektownych zdjęciach

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.