WRC. Rajd Finlandii. Kubica: Mieliśmy błąd w notatkach

Tak naprawdę dużego uszkodzenia w aucie nie ma, urwaliśmy śruby mocowania amortyzatora. Przy takich prędkościach, zwłaszcza w Finlandii, kończy się to dużo gorzej. Gdyby nie śruby i amortyzator pewnie pojechalibyśmy dalej - mówi Robert Kubica w TVP po wypadnięciu z trasy na piątym odcinku Rajdu Finlandii.

Już 1,6 km po starcie piątego odcinka specjalnego wypadł z trasy , wpadł do rowu i nie mógł kontynuować dalszej jazdy. Uszkodzone było przednie lewe zawieszenie. Do ścigania najprawdopodobniej wróci dzięki systemowi Rally2, ale przez kary za każdy nieukończony odcinek szans na dobry wynik już nie ma.

- Mieliśmy błąd w notatkach. To był lewy długi zakręt przez szczyt. Niestety, jadąc na notatki wjechałem w zakręt zbyt szybko. Nie zauważyłem na zapoznaniu, że tam jest szczyt, który może odkleić auto, przesunęło mnie poza czystą linię, wyjechaliśmy za szeroko na trawę. Normalnie nic by się nie stało, ale był zakręt w prawo. Byłem po złej stronie drogi, próbowałem się ratować, ale wypadliśmy do rowu. Zrobiliśmy parę obrotów, obrót w powietrzu, uderzyliśmy lewym przodem - opowiadał Kubica o wypadku w rozmowie z TVP .

- Tak naprawdę dużego uszkodzenia nie ma w aucie, urwaliśmy śruby mocowania amortyzatora. Przy takich prędkościach i zwłaszcza w Finlandii kończy się to dużo gorzej. To jedyna pozytywna rzecz. Gdyby nie śruby i amortyzator pewnie pojechalibyśmy dalej. Kibice pomogliby nam wyjechać i jechalibyśmy dalej, bo nie ma większych uszkodzeń. Brakuje kawałka zderzaka, ale z mechanicznych rzeczy nic się nie stało - dodał Kubica.

- Wczoraj notatki były zbyt wolne, a dziś było zbyt szybko. Ja jadę na notatki. Staram się jechać to, co mi pilot czyta. Błąd został popełniony na zapoznaniu. Może dlatego, że to był pierwszy OS, z którym się zapoznawaliśmy i może przez moje mało doświadczenie nie pomyślałem, że ten szczyt może odkleić mi auto - powiedział jeszcze Kubica.

Polak nie był jedynym, który miał przygody na porannych piątkowych odcinkach Rajdu Finlandii. Thierry Neuville urwał tylny spojler na tym samym odcinku, na którym wypadł Polak. Janu Haninnen poważnie dachował, stracił przednią szybę, ale do parku serwisowego dojechał.

Liderem rajdu po ośmiu odcinkach specjalnych jest Fin Jari-Mati Latvala, który ma 8,4 sekundy przewagi nad drugim Sebastiene Ogierem. Trzeci jest Kris Meeke (13,1 sekundy straty do lidera). Michał Sołowow zajmuje 18. miejsce (7:42 straty), Szymon Komornicki jest 44., a Aron Domżała 61.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.