Dziennikarz BBC przedstawia Polaka jako jednego z najlepszych kierowców F1 w czasie, gdy uległ wypadkowi podczas włoskiego rajdu. Obrażenia, jakich wówczas doznał Kubica, wykluczają na ten moment jego dalszą karierę w najszybszej klasie wyścigowej. Siedząc w ciasnym bolidzie nie byłby w stanie sprawnie prowadzić pojazdu, mając ograniczoną sprawność ruchową w ramieniu i palcach.
Kwestię tę poruszył niedawno także szef Ferrari Stefano Domenicali, który przyznał że nie wierzy, aby Kubica był w stanie sprostać wymaganiom F1. Polak cytowany przez BBC, odpowiedział w swoim stylu: - Oczywiście, że mam pewne ograniczenia. Myślę, jednak że jest tylko jedna osoba, która może rozsądzać, czego mogę dokonać siedząc za kierownicą. I jestem to ja.
Zapytany jednak o to, czy wciąż ma nadzieję na powrót do F1, przyznał: - To moje marzenie, mój cel, jednak na chwilę obecną byłoby to bardzo ciężkie. Powiedziałbym, że prawie niemożliwe. Nigdy nie odważę się na powrót, jeśli nie będę czuł, że jestem w stu procentach gotowy. Jeśli pewnego dnia mój stan się poprawi, to zobaczymy. Jednak na chwilę obecną koncentruję się na rajdach.
Kubica, który niedawno zwyciężył w klasyfikacji WRC-2, teraz przygotowuje się do swojego debiutu w fabrycznym samochodzie WRC podczas Rajdu Wielkiej Brytanii. Impreza w Walii startuje w czwartek, a Polak pojedzie Citroenem DS3.
- Skupiam się na powrocie do zdrowia, a jeżdżenie w rajdach bardzo mi w tym pomaga. Widzę, że siedząc za kółkiem w samochodzie rajdowym, mój stan bardzo się poprawia - dodał Polak, który przyznaje jednak, że jazda na szutrach, z jakimi zmierzy się w Walii, jest dla niego ogromnym wyzwaniem.
- Musze wykonywać dużo ruchów kierownicą, co jest ogromnym wysiłkiem dla mojego ramienia i dłoni. Zdaję sobie jednak sprawę, że to nie pomoże mi w przezwyciężeniu mojego największego ograniczenia, jakim jest prowadzenie samochodu jedno-miejscowego. Nie mam jeszcze wystarczająco dużo siły, by go kontrolować, jednak będę się starał dać z siebie wszystko - deklaruje Kubica.
Pytanie, które zadaje sobie dziś pewnie większość z fanów sportów motorowych w Polsce, brzmi: Co z kolejnym sezonem? Polak nie chce jednak jeszcze jednoznacznie deklarować, gdzie będzie jeździł w 2014 roku, gdyż ma kilka propozycji, w tym jedną od Mercedesa w DTM.
- Jeśli zostanę w rajdach, to chciałbym to robić przez cały sezon. Jednak wystartować we wszystkich imprezach roku byłoby dla mnie całkiem sporym wyzwaniem - powiedział Kubica, który nie wyklucza jednak startów na torze wyścigowym. - Z pewnością nie będą to pojazdy jedno-miejscowe, ale wciąż nie mam jasnego planu, co będę robić.