Skoki narciarskie. Przeczytane dziesięć lat temu

"Aby atakować najwyższe szczyty, potrzebni są wielcy zdobywcy, a nie nauczyciele geografii. Adam Małysz bez wątpienia jest wielkim zdobywcą. Tacy jak on poruszają wyobraźnię milionów. Tacy jak Adam mogą stać się symbolem całego pokolenia jak kiedyś Jacek Wszoła czy siatkarze Huberta Wagnera. Takim sportowcom przebaczamy wszystko, zapominamy grzechy i przewiny, bo to oni wciąż dają nam nadzieję, że wielkie dni mogą się powtórzyć. Trochę wstyd powtarzać stare refreny, ale nie pamiętam, kiedy hasło "Polak potrafi" brzmiało bardziej przekonująco niż po tym Turnieju Czterech Skoczni" - Zdzisław Ambroziak

OBERSTDORF

"W kwalifikacjach, które Adam wygrał, poniosły go nerwy i niewiele brakowało do nieszczęścia. Po czterech tygodniach przerwy w startach doczekaliśmy się konfrontacji z najlepszymi i Adam nie zawiódł" - trener Apoloniusz Tajner po kwalifikacjach

"Po tym konkursie mogę powiedzieć jedno: najgroźniejszymi rywalami Martina Schmitta będą Sven Hannawald i Adam Małysz" - słynny niemiecki skoczek i komentator telewizji RTL Dieter Thoma po konkursie

"Mogłem lecieć jeszcze z pięć metrów, ale odpuściłem i wylądowałem, bo skończyły się wszystkie możliwe linie" - Małysz po skoku na 132,5 m, którym o sześć i pół metra poprawił rekord Norwega Bredesena

"Schmitt mnie wkurzył, bo zabrał mi rekord" - Małysz po skoku Niemca na 133. metr

GARMISCH-PARTENKIRCHEN

"Adam przerasta wszystkich i przeskakuje skocznie. Dziś podwójnie zrewanżował się Schmittowi za to, że ten odebrał mu rekord w Oberstdorfie. Niemiec domyślał się, że Adam wygra kwalifikacje, odpuścił je, żeby zmierzyć się z nim w pierwszej serii. Myślał, że "ugotuje" Adama psychicznie. Chytry stracił dwa razy - Apoloniusz Tajner

"Największe rezerwy tkwiły w głowie. Szwankowała koncentracja przed skokiem. Wjeżdżali na górę i zaczynali panikować. W głowie było pusto, pojawiał się strach: że nie potrafię, że się przewrócę. Psycholog Janek Blecharz, poprzez różne relaksacyjne seanse spowodował, że chłopcy potrafią się rozluźnić. Na przykład śpiewając kolędy w drodze na skocznię" - Tajner o roli psychologa

"Jerzy Żołądź z krakowskiej AWF to wybitny specjalista od siły i mocy mięśni. Jest znany i ceniony w świecie, dlatego zawodnicy są super przygotowani fizycznie" - Tajner o fizjologu

INNSBRUCK

"To niewiarygodne. Małysz skacze, jakby spadł tutaj z innej planety. Przypatrujemy mu się uważnie i dalej nie wiemy, jak on to robi. Podejrzewam, że wypracował w skokach coś, do czego my dopiero dojdziemy. Cóż, pozostaje nam obserwować dalej - Martin Schmitt po konkursie

"Wszyscy skaczą, Małysz lata" - Thoma, któremu Małysz odebrał rekord skoczni w Innsbrucku

"Nie znam na świecie innego człowieka niż Małysz, który skakałby tak fantastycznie. Co za technika! Perfekcja" - jeden z najwybitniejszych trenerów skoków na świecie, Fin Mika Kojonkoski

"Każde zwycięstwo Polak opija wódką. Jego jedynym błędem, jaki popełnił w TCS, było to, że na sponsora wybrał Red Bulla, a nie któregoś z producentów alkoholi" - niemiecki brukowiec "Bild"

"Nie ma żadnej różnicy między mną a resztą zawodników. Tylko skaczę trochę dalej od nich. Niczego nowego nie wymyśliłem, jestem dobrze przygotowany" - Małysz po zawodach

BISCHOFSHOFEN

"Polak w bezprzykładny sposób zademonstrował wyższość nad konkurencją. Jego nieziemski sukces podkreśla to, że w ośmiu skokach konkursowych pokonał Schmitta o 70 m" - "Welt am Sonntag".

"Adam to nie tylko atleta. To człowiek nie z tej planety. To pewne jak amen w pacierzu" - trener niemieckich skoczków Reinhard Hess.

"Żeby przegrać, Polak musiałby zapomnieć na skoczni przypiąć narty. A i wtedy wcale nie jest pewne, czy i tak nie poleciałby najdalej" - Dieter Thoma.

"Adam mógł uniknąć popularności i sławy. Wystarczyło, żeby nie wystartował w Bischofshofen. Jeden sukces, a już rozmawiałem z premierem, prezydentem i przewodniczącym PKOl" - Apoloniusz Tajner

" W przerwach między seriami Adam zawsze jada suchą bułkę i banana. W dwóch ostatnich konkursach w strefie dla zawodników zaczynało brakować obu tych rzeczy. Wszyscy jedli to samo co on" - Apoloniusz Tajner.

"Chłopcy byli nieprzygotowani fizycznie i psychicznie. W kadrze panowała atmosfera niechęci, załamania, pesymizmu. Jedynym pocieszeniem było to, że gorzej być nie może. Najpierw postawiliśmy diagnozę: dlaczego jest tak źle. Kiedy opracowałem nową metodę treningową, Piotrek Fijas, wybitny kiedyś skoczek, a teraz drugi trener kadry, złapał się za głowę. Do tej pory mruczy pod nosem, że trenujemy dokładnie odwrotnie niż on. Nie ma mowy, by Adamowi uderzyła do głowy woda sodowa. Zna smak porażki i sukcesu. Przecierpiał upokorzenia, chciał rzucić skoki i zająć się układaniem dachówek, bo taki jest jego wyuczony zawód. Teraz już wie co lepsze - wygrywanie czy przegrywanie" - fizjolog Jerzy Żołądź

WYNIKI 49 TCS

Oberstdorf: 1. Martin Schmitt (Niemcy) 268,6 pkt (119 i 133 m); 2. Noriaki Kasai (Japonia) 263,5 (116,5 i 128,5); 3. Masahiko Harada (Japonia) 259,5 (119,5 i 128,0); 4. Adam Małysz 257,7 (116,5 i 132,5); 5. Sven Hannawald (Niemcy) 252,4 (121 i 122).

Ga-Pa : 1. Kasai 257,6 pkt (120 i 122 m); 2. Dmitrij Wasilew (Rosja) 255,1 (122,5 i 122); 3. Małysz 254,2 (117 i 129,5); 4. Janne Ahonen (Finlandia) 250,8 (121,5 i 117); 5. Hannawald 247,7 (117 i 122);... 8. Schmitt 234 (115 i 117,5).

Innsbruck : 1. Małysz 259,2 pkt (111,5 i 118,5 m); 2. Ahonen 214,3 (104 i 103); 3. Wasilew 213 (101,5 i 108); 4. Kasai 211,6 (94 i 111,5); 5. Tommy Ingebrigtsen (Norwegia) 206,1 (104,5 i 101).

Bischofshofen : 1. Małysz 274,8 pkt (127 i 134 m); 2. Ahonen 242,9 (118,5 i 124,5); 3. Andras Widhölzl (Austria) 242,6 (117 i 127,5).

Klasyfikacja końcowa 49. Turnieju Czterech Skoczni : 1. Małysz 1045,9 pkt; 2. Ahonen 941,5; 3. Schmitt 920,1; 4. Hannawald 885,3.

Już tylko dziesięć dni do startu Turnieju Czterech Skoczni ?

Copyright © Agora SA