Lepistoe z Małyszem do olimpiady

PRZEGLĄD PRASY - Były trener polskiej kadry skoczków przyznaje w wywiadzie, że nieoficjalnie jest już trenerem Adama Małysza i pozostanie nim aż do przyszłorocznej olimpiady w Vancouver - czytamy w dzienniku "Polska"

Lepistoe znalazł błędy polskich trenerów >

Zapytany o błędy jakie popełniał Małysz, Lepistoe oświadczył, że były to "raczej braki w technice. Adam przede wszystkim za szybko odbijał się na progu i miał złą parabolę lotu. Pracowaliśmy nad tym przez cały czas. Jest trochę lepiej, lecz nie spodziewajcie się cudu. Przełomu jeszcze teraz nie będzie. (...) plan zakłada, że Adam formę osiągnie podczas lutowych mistrzostw świata w Libercu" - dodał Fin.

Odnoście zbliżających się konkursów w Pucharze Świata, przyznał on, że Małysz "do Vancouver pojedzie, ale jeszcze beze mnie. Do Sapporo już nie. (...) Konkursów w Vancouver nie można odpuścić, bo przecież odbędą się tam za tok konkursy olimpijskie i te skocznie trzeba poznać."

Na koniec Lepistoe przypomniał, że "Małysz zdobył medal podczas MŚ w Sapporo dwa lata temu, to dlaczego teraz nie może. Wtedy też miał kryzys, później zaś zdobył Puchar Świata."

Więcej w wywiadzie Małysza dla Sport.pl - czytaj tutaj >

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.