31-letni Kubica w swoim ostatnim sezonie startów w Formule 1 jeździł bolidem Renault i trzy razy zajmował miejsca na podium. Jego kariera w królowej motorsportu została przerwana po fatalnym w skutkach wypadku w rajdzie. Po wielomiesięcznej rehabilitacji wrócił do ścigania. Przez ostatnie trzy lata Polak startował właśnie w rajdach, w 2013 roku został mistrzem świata WRC-2, dwa kolejne sezony jeździł w prywatnym zespole w WRC, ale w 2016 roku startów było niewiele.
W styczniu wystąpił po raz ostatni w WRC - otwierającego Rajdu Monte Carlo nie ukończył po wypadnięciu z drogi na trzecim odcinku specjalnym. W marcu wystartował w 12-godzinnym wyścigu w Mugello, do którego zaprosił go jego rajdowy kolega z Czech Martin Prokop. Sukcesu nie odnieśli, bo w mercedesie SLS-AMG GT3 zepsuło się zawieszenie. Od tamtej pory o planach Kubicy było cicho. Polak był widywany na torach kartingowych, w lipcu pojechał towarzysko w rajdzie we Włoszech, a ostatnio szykował formę, jeżdżąc na rowerze. Teraz wiemy, że szykował się na powrót do wyścigów.
W ostatni wrześniowy weekend pojedzie na dobrze sobie znanym belgijskim torze w Spa w ramach serii Renault Sport Trophy. Polak został zaproszony do zespołu Duqueine Engineering, z którym ostatnio testował samochód na torze Arles w południowej Francji, nieopodal Nimes. W wyścigu będzie partnerem Christopha Hamona.
- Bardzo szybko poczułem się dobrze za kierownicą R.S. 01 i nawet na tak krętym torze jak Arles, zalety tego auta były od razu widoczne, zwłaszcza dzięki karbonowym hamulcom. Pozytywnie zaskoczyło mnie to, jak późno można hamować przed zakrętami, nawet gdy chcesz wykorzystać pełną przyczepność. Nie mogę się doczekać startu w Spa, gdzie siłą docisku, którą ten samochód jest w stanie wygenerować, będzie miała znaczenie - powiedział Kubica.
Na razie nie wiadomo, czy jest to jednorazowy występ Kubicy, czy zapowiedź dłuższego programu startów.
Co to za seria?
Wyścig na torze w Spa będzie piątą rundą w cyklu Renault Sport Trophy, który odbywa się od 2015 roku. W tym sezonie poza Spa kierowcy będą się ścigać jeszcze w portugalskim Estoril w październiku.
Weekend wyścigowy Renault Sport Trophy składa się z dwóch 90-minutowych testów, dwóch 20-minutowych sesji kwalifikacyjnych oraz trzech wyścigów: dwa wyścigi sprinterskie trwają po 25 minut plus jedno okrążenie, a tzw. wyścig długodystansowy to 70 minut jazdy plus jedno okrążenie. W cyklu rywalizują zarówno kierowcy zawodowi jak i amatorzy.
Czym pojedzie Kubica?
Wszyscy kierowcy rywalizują w jednomiejscowych autach Renault Sport R.S. 01 napędzanych podwójnie doładowanym silnikiem V6 o pojemności 3,8 litra, które generuje 550 koni mechanicznych. Auta są wyposażone w 7-biegowe skrzynie biegów obsługiwane łopatkami przy kierownicy. Samochód ma tylny napęd.
Jak Kubica radził sobie na torze w Spa?
Kubica bolidem F1 na torze Spa startował cztery razy. W barwach BMW Sauber zajmował miejsca 9., 6, i 4. W 2010 r. jako kierowca zespołu Renault przyjechał na trzecim miejscu.
Robert Kubica wraca na tor. Pamiętasz jego najlepsze wyścigi? [WIDEO]
