Triumf USA "cudem na trawie" ?
- Lekkie poniżenie - pisze dziennik "Marca" o spotkaniu, które zakończyło serię 15 zwycięstw z rzędu i 35 meczów bez porażki, trwającą 3 lata. - Popełnili hara-kiri - dodaje gazeta w relacji z meczu, w którym bramki strzelali gracz Villarrealu Jozy Altidore i Clint Dempsey z Fulham.
- Hiszpania zgubiła styl - pisze dziennik "AS" i dodaje, że obie bramki zostały rywalom podarowane.
- Lekcja przed mistrzostwami świata - ostrzega "El Mundo", przygotowując rodaków na ciężką przeprawę, gdy powrócą w przyszłym roku na mundial do RPA.
- Koniec imprezy - tytułuje z kolei sprawozdanie "El Pais". - Euforia trwała bowiem od Euro 2008, które przyniosło Hiszpanii pierwszy triumf od blisko czterech dekad.
Wiele gazet cytuje wypowiedź trenera Vicentego del Bosque, który nazwał porażkę "wypadkiem".
- Hiszpania pozostaje numerem jeden - przypomina jednak na koniec "Marca", mając na myśli ranking reprezentacji. "AS" przewiduje natomiast, że obiecany kibicom piękny finał Hiszpania - Brazylia i tak będzie miał miejsce, stanie się to jednak dopiero na mistrzostwach świata w RPA.
Półfinał brazylijskich trenerów: RPA - Brazylia ?