Maradona rzuca Argentynę? "Nie opuszczam okrętu"

Trener reprezentacji Argentyny Diego Maradona powiedział, że nigdy nie zostawiłby reprezentacji Argentyny. Pojawiły się plotki, że Maradona ma pracować dla nowego właściciela Portsmouth jako "światowy ambasador"

Ibrahimovic pozuje na Camp Nou ?

- W żadnym wypadku nie opuściłbym okrętu - wyznał Maradona. - Jasnoniebieska i biała krew krąży w moich żyłach - mówił w niedzielę.

- Powiem więcej. Podpisałem kontrakt i zgodziłem się być trenerem na Copa America w 2011 r. - dodał.

Magazyn "Arabian Business" napisał w tym tygodniu, że Maradona rzuci pracę dla Argentyny, aby zostać "światowym ambasadorem" Portsmouth. Jego celem miałoby być sprowadzanie najlepszych graczy na świecie do Portsmouth.

We wtorek miliarder z Abu Dhabi, Sulaiman al-Fahim, został oficjalnie nowym właścicielem klubu.

Jeżeli nowy kontrakt, o którym wspominał Argentyńczyk, istnieje, dałby mu szansę na wygranie Copa America. Ta sztuka nigdy nie udała mu się jako zawodnikowi. W ostatniej edycji turnieju, która odbyła się w jego kraju, Maradona był kapitanem reprezentacji z którą zajął czwarte miejsce.

Maradonie, będącym ikoną futbolu i posiadającym nawet swoich wyznawców, tak naprawdę jako trenerowi nie do końca jednak idzie. Argentyna potknęła się parę razy w ostatnich kilku meczach i w swojej grupie eliminacyjnej do MŚ 2010 zajmuje na 10 drużyn póki co 4. miejsce - ostatnie, dające pewny awans do finałów mundialu.

Liverpool w Singapurze: "You'll Never Walk Alone" ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.