Po dzisiejszym spotkaniu w PZPN, na którym trener kadry odpowiadał na pytania członków zarządu, Lato powiedział, że Beenhakker udzielał bardzo wyczerpujących wypowiedzi, które prezydium przyjęło do wiadomości.
Prezes nie ukrywał, że jest zadowolony ze współpracy z Leo i nie ma możliwości, aby został on teraz zwolniony. Ma poprowadzić kadrę do końca eliminacji mistrzostw świata, a w przypadku awansu, kontrakt zostanie automatycznie przedłużony.
Zarówno Lato jak i Beenhakker byli na konferencji w wyśmienitych humorach, a Holender rzucił na koniec, że jest mu bardzo przykro z powodu smutku dziennikarzy, którzy przez ostatnie tygodnie wieścili jego odejście z funkcji trenera reprezentacji.
Wiceprezes PZPN Antoni Piechniczek dodał, że szkoleniowiec kadry nie został wezwany na spotkanie po to, aby go zwolnić, a jego konflikt z Holendrem jest tylko wytworem wyobraźni dziennikarzy.
O doniesieniach prasy w sprawie odejścia Leo - czytaj tutaj ?