Premier League. Anglia musi wybrać pomiędzy ligą a reprezentacją

Zmęczenie - to słowo pojawiało się najczęściej w wypowiedziach Fabio Capello po odpadnięciu reprezentacji Anglii z mundialu w RPA. Zarówno obecny, jak i były selekcjoner reprezentacji Anglii, Sven-Goeran Eriksson apelują o wprowadzenie przerwy zimowej do Premier League. Przyłącza się do nich Sir Alex Ferguson. Liga nie chce słyszeć o zmianach, bo straciłaby dziesiątki milionów funtów.

Późną wiosną, gdy kończy się sezon ligi angielskiej piłkarze występujący na Wyspach są wycieńczeni. Każdego roku na przełomie kwietnia i maja kontuzje są plagą. Cierpi nie tylko reprezentacja Anglii - Fernando Torres (Liverpool) do tej pory nie może odnaleźć formy przez uraz, którego nabawił się w drugiej części sezonu. Na mistrzostwach nie zdobył jeszcze ani jednej bramki.

Graczom występującym na co dzień w Premier League brakuje szybkości. Podczas meczu 1/8 finału MŚ pomiędzy Anglią a Niemcami Gareth Barry (Manchester City) w mgnieniu oka stracił kilka metrów do Mesuta Oezila, który po sprincie podał do uciekającego Mattowi Upsonowi (West Ham United) Thomasa Muellera. W starciu drużyn Fabio Capello i Joachima Loewa łatwo było poznać kto gra w Premier League i święta spędza na boisku, a kto w Bundeslidze, gdzie można zregenerować siły i zachować je na letnie turnieje.

Przerwa zimowa jest błogosławieństwem dla niemieckiej reprezentacji narodowej. Jak dowiodła stacja Deutsche Welle, odpoczynek w połowie sezonu to główny powód świetnej postawy kadry na mistrzostwach świata i Europy. Na ME 2008 w Austrii i Szwajcarii Niemcy dobrnęli aż do finału, na MŚ 2006 w Niemczech zajęli trzecie miejsce, a w RPA są już w ćwierćfinale i jeśli pokonają Argentynę medal będzie na wyciągnięcie ręki. - Ci młodzi niemieccy piłkarze są fantastyczni, oglądanie ich gry to przyjemność - chwali podopiecznych Joachima Loewa legendarny Pele.

Zawodnicy klubów Bundesligi odpoczywają pomiędzy 21 grudnia a 15 stycznia. W tym okresie drużyny Premier League rozgrywają zazwyczaj aż cztery kolejki, czyli 40 spotkań. Organizowane są też mecze zaległe, przez co niektóre zespoły grają nawet co dwa-trzy dni. Do terminarza upycha się też rozgrywki FA Cup.

Tottenham, który w kadrze reprezentacji Anglii na MŚ miał najwięcej przedstawicieli spośród wszystkich klubów (Michaela Dawsona, Ledleya Kinga, Aarona Lennona, Petera Croucha i Jermaina Defoe) w dniach 19 grudnia 2009 - 16 stycznia 2010 musiał rozegrać pięć spotkań. Pomiędzy meczem z Fulham i West Ham United piłkarze z Londynu mieli... dwa dni na odpoczynek. W tym samym czasie Mesut Oezil i Thomas Mueller wylegiwali się na kanapie.

Klose: po pięciu minutach wiedziałem, że wygramy z Anglią

O przerwę zimową nieustannie apeluje selekcjoner wyspiarzy, Fabio Capello. - Tak, chciałbym, aby piłkarze mieli krótkie wakacje. Niemcy wypadają dobrze na turniejach dzięki temu, że ich zawodnicy mogą zregenerować się podczas przerwy zimowej - mówił Włoch na smutnej konferencji, która odbyła się po odpadnięciu Anglików z mundialu. - Niestety to nie ja o tym decyduję - martwił się.

W styczniu o to samo prosił menedżer Manchesteru United, Sir Alex Ferguson. - Przerwa na początku każdego roku byłaby idealna. I piłkarze, i trenerzy potrzebują odpoczynku - wyjaśniał. Wtóruje mu były selekcjoner reprezentacji Albionu, Sven-Goeran Eriksson. - Angielski futbol jest w świetnym stanie. Jedyna rzecz, o którą walczyłem podczas pełnienia mojej funkcji było wprowadzenie przerwy zimowej, ale z powodów finansowych szefostwo Premier League nigdy się nie zgodziło - opowiadał szwedzki szkoleniowiec.

Wyspiarze zarabiają krocie na transmisji każdej kolejki ligowej. W latach 2010-13 Anglicy otrzymają prawie półtora miliarda funtów od stacji telewizyjnych, a do kasy przeciętnego klubu trafi 13 milionów funtów. W Azji trwa nieustanna licytacja o prawo do pokazywania meczów Premier League - stacja Now TV zapłaciła 115 milionów funtów, ale zaraz przebiło ją i-Cable, które wyłożyło 150 milionów. Tak wygląda finansowa rzeczywistość brytyjskich krezusów, którzy nie wyobrażają sobie, by zatamować falę niosącą im dziesiątki milionów funtów.

Za niesamowite kontrakty telewizyjne wyspiarze płacą wysoką cenę. - Anglia jest jedynym europejskim krajem, który nie stosuje przerwy zimowej. Widać to podczas każdych mistrzostw - stwierdził Eriksson. Kibice azjatyccy i arabscy, którzy za transmisje z angielskich boisk są gotowi oddać wszystko, raczej nie przejmują się porażką Anglików z Niemcami. Nic nie wskazuje na to, by Premier League musiało zmienić swoje przyzwyczajenia.

Ilu piłkarzy z danej ligi zostało na MŚ?

Niemcy - 37

Hiszpania - 33

Włochy - 28

Anglia - 19

Holandia - 13

Nastolatkowie pukają do drzwi kadry ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA