Wygraj mundial! 11 tysięcy dla najlepszego menedżera - zagraj! ?
- Rzut wolny z boku pola karnego. Dośrodkowanie z Messiego, piłka szybuje nad głową Demichelisa, trafia w goleń Parka Chu-Younga i, uwierzcie nam, tej goleni nikt nie będzie chciał ozłocić - tak opisał bramkę Chu-Younga serwis Z Czuba w swojej relacji na żywo.
Bramek na mundialu pada wyjątkowo mało, za co najmniej kilka z nich można uznać za absurdalne. Czy to nowa, nieznana piłka Jabulani, czy też paraliżujący stres wynikający ze stawki gry? Oto niektóre z dziwnych bramek które padły na stadionach RPA.
Pierwszy spektakularny błąd popełnił Robert Green. Jego interwencja kosztowała Anglię trzy punkty.
Anglia - USA 1:1. Dempsey (1:1)
Przez fatalną interwencję bramkarza, zmienił się też rezultat meczu Słowenia - Algieria. Czy błąd Chaouchiego jest wynikiem grania Jabulani?
Algieria - Słowenia 0:1. Koren
Duńczyków, bo tak naprawdę jego autorów jest dwóch. Po dośrodkowaniu z lewej strony piłka spadła na głowę Simona Poulsena, po czym odbiła się od pleców Daniela Aggera i wpadła do bramki. Ostatecznie FIFA zaliczyła trafienie temu drugiemu.
Holandia - Dania 2:0. Poulsen (1:0) sam.
Błąd popełnił także bramkarz Paragwaju Justo Villar. Źle ocenił lot piłki, i w efekcie Daniele de Rossi nie miał problemu ze zdobyciem wyrównującej bramki.
Włochy - Paragwaj 1:1. De Rossi (1:1)
Trwa mundial! Śledź newsy o MŚ 2010 na Facebooku ?