Bundesliga. Rekord nie dla Polaków

Borussia Dortmund nie została najlepszym klubem jesieni w historii Bundesligi. Przegrała we Frankfurcie, bo nieskutecznością raził Lucas Barrios. Lepiej - choć grał krócej - prezentował się Robert Lewandowski.

Ankieta o Sport.pl - poświęć minutę na jej wypełnienie

Sobotni mecz z Eintrachtem był dla Dortmundu wyjątkowy, bo zwycięstwo dałoby 46 pkt zdobytych jesienią i poprawienie rekordu Bayernu sprzed pięciu lat.

Statystycznie szansa była wielka, bo na 14 meczów wyjazdowych Borussia wygrała 11 i zaliczyła trzy remisy. Jeśli nie liczyć przegranego po rzutach karnych spotkania Pucharu Niemiec, mogła zostać jedyną - obok Barcelony - drużyną w Europie, która nie została jesienią pokonana na wyjazdach.

Przegrała w stylu, który w Niemczech został przyjęty z zawodem. Lokalne media piszą o wyraźnym przemęczeniu piłkarzy. Kierownictwo klubu przyznaje, że łączenie gry w Bundeslidze i Lidze Europejskiej spowodowało, że w grudniu zespół stracił swój rytm. - Potrzebujemy wakacji - mówi wprost Michael Zorc, dyrektor sportowy Borussii.

Przemęczenie najbardziej widać było po gwiazdach. Lucas Barrios znów grał źle - brakowało mu dynamiki, która cechowała go przed kontuzją. Raził nieskutecznością. Najbardziej w 86. min, kiedy po znakomitej akcji bardzo aktywnego Jakuba Błaszczykowskiego miał szansę na pierwszą bramkę w meczu. Paragwajczyk zrobił wtedy coś, co wydawało się niemożliwe - z pięciu metrów przeniósł piłkę nad poprzeczką. Gdyby nie fatalny kiks Błaszczykowskiego sprzed kilku tygodni, obwołany największą pomyłką w historii Borussii, właśnie akcja Barriosa mogłaby zostać uznana za najgorszą akcję jesieni.

Zobacz skrót meczu i fatalne pudło Barriosa (3.30 min) na Z czuba.tv>

Minutę później błędu Paragwajczyka nie popełnił Theofanis Gekas - jego strzał zapewnił Eintrachtowi sensacyjny komplet punktów. - Cóż, nawet jeśli ma się po pierwszej rundzie 43 pkt, taka porażka może irytować - mówił Zorc.

Zgodnie z zapowiedziami cały mecz w Borussii rozegrał Łukasz Piszczek, ale rzadko włączał się w akcje ofensywne zespołu. Błaszczykowski i Lewandowski weszli na boisko w drugiej połowie. Niemieckie media są zgodne: grali przeciętnie, choć Błaszczykowski miał udany rajd zakończony podaniem do Barriosa, a Lewandowski stworzył kilka niezłych akcji. Najgorzej oceniony został paragwajski napastnik Borussii. To kolejny mecz, po którym dziennikarze właśnie Barriosa uznają za najsłabszego zawodnika lidera.

Mimo porażki Borussia rozpocznie rundę wiosenną jako główny kandydat do mistrzostwa Niemiec. Jednak tuż po przegranym w sobotę meczu Klopp nie chciał odpowiedzieć na pytanie, jak duże są szanse Borussii na mistrzostwo. - Na szczęście żyjemy w wolnym kraju, w którym nie muszę mówić o czymś, o czym nie chcę - skwitował.

LICZBA KOLEJKI

23

Tyle sekund potrzebował na zdobycie bramki z Werderem Brema Srdjan Lakić z Kaiserslautern. To najszybszy gol sezonu. Do rekordu Bundesligi Chorwatowi sporo jednak zabrakło. Ten należy do Giovanne Elbera i Ulfa Kirstena, którzy trafiali do bramek już po 11 sekundach meczu.

W Premier League chwalą Szczęsnego ?

Copyright © Agora SA