Zwycięstwa Znicza i Stali. Groźne Podkarpacie

Znicz Jarosław pokonał na wyjeździe Sportino Inowrocław 72:62, a Stal Stalowa Wola zwyciężyła w Kołobrzegu Kotwicę 84:77. Drużyny z Podkarpacia to największe niespodzianki tego sezonu.

Znicz wygrał w sobotę czwarty z pięciu meczów na wyjeździe - wcześniej jarosławianie zwyciężali w Stalowej Woli, Warszawie (z Polonią 2011) i Poznaniu. Przegrali tylko w Sopocie z Treflem, tracąc punkty w ostatnich sekundach.

Drużyna Dariusza Szczubiała u siebie przegrała tylko z najlepszymi w lidze Prokomem i Anwilem i z bilansem 7-3 zajmuje szóste miejsce w tabeli. Znicz ma jednak do rozegrania zaległy mecz z Energą Czarni Słupsk na własnym parkiecie.

Siłą Znicza są Amerykanie - Keddric Mays, Jeremy Chappell i John Williamson zdobywają 69 proc. punktów całego zespołu i choć gra Znicza jest przewidywalna, to większość rywali ma problemy z zatrzymaniem drużyny Szczubiała.

Beniaminek ze Stalowej Woli zaczął sezon od trzech porażek, ale potem zwyciężył w pięciu z ośmiu spotkań. W sobotę Stal przegrywała w Kołobrzegu 55:66 po 30 minutach gry, ale w ostatniej kwarcie rozbiła rywali 29:11. Bardzo dobry mecz rozegrał Michał Wołoszyn, który zdobył 22 punkty, trafiając sześć z ośmiu trójek. 25-letni skrzydłowy w tym sezonie trafia aż 58 proc. rzutów z dystansu, a Stal (bilans 5-6) zajmuje siódme miejsce w tabeli.

Koszykówka polska i nie tylko w specjalnym dziale Sport.pl ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.