Kilka lat temu Andrzej W. prowadził drużynę narodową Palestyny. W Polsce pracował m.in. w Unii Janikowo, Wiśle Płock i Polonii Warszawa, w której był asystentem Dariusza Wdowczyka. To druga osoba związana z Unią i zamieszana w ustawianie spotkań przez ten klub. We wtorek agenci CBA zatrzymali również Andrzeja B. - burmistrza Janikowa i byłego członka zarządu Unii. Obydwaj zostali przewiezieni do wrocławskiej prokuratury.
- Działaczowi Unii postawiliśmy 37 zarzutów korupcji w sporcie - mówi Edward Zalewski, szef prokuratorów prowadzących śledztwo w aferze piłkarskiej. - B. wręczał łapówki w trakcie trzech sezonów, przyznał się do zdecydowanej większości naszych zarzutów, potwierdził znane nam fakty i złożył obszerne wyjaśnienia. Przypadek tego zatrzymanego jest o tyle ciekawy, że ustawiał spotkania jeszcze w sezonie 2005/06, a więc w momencie, gdy prowadziliśmy już śledztwo piłkarskie i dokonywaliśmy aresztowań. A więc nie jest tak, jak twierdzą niektórzy działacze PZPN, że zajmujemy się bardzo dawnymi zdarzeniami - podkreśla Zalewski.
Po wpłaceniu 30 tys. zł poręczenia majątkowego Andrzej B. został zwolniony do domu. Działacz Unii jest rekordzistą, gdyż w całym śledztwie więcej zarzutów prokuratorzy postawili jedynie Ryszardowi F. pseudonim "Fryzjer", domniemanemu szefowi grupy przestępczej ustawiającej mecze.
Trener Andrzej W. został przywieziony do Wrocławia w środę późnym popołudniem. Przesłuchiwany będzie w czwartek.
Unia Janikowo miała kupować mecze przez trzy sezony rywalizacji w III lidze (2003/04, 2004/05, 2005/06). Paradoksalnie za każdym razem drużyna z Janikowa kończyła rozgrywki na drugim miejscu i o awans do drugiej ligi musiała grać w barażach. Za każdym razem przegrała - ze Stasiakiem Opoczno, Piastem Gliwice i Polonią Bytom. Mimo porażki w ostatnim barażu drużynie z Janikowa udało się awansować do II ligi, gdyż przed sezonem z rozgrywek wycofała się Kania Gostyń.
Wątek Unii Janikowo jest kolejnym po sprawach Korony Kielce i Motoru Lublin. Według prokuratora Zalewskiego w śledztwie przewijają się wątki 52 klubów piłkarskich. W śledztwie zatrzymano i zarzuty postawiono 190 osobom.
