- Wygrałem z Robertem Kubicą w kwalifikacjach 21-0. Wyniki mogą wskazywać, że nie rzucił mi wyzwania. Było jednak zupełnie inaczej. Wygranie wszystkich kwalifikacji to było dla mnie duże wyzwanie. Zwłaszcza, że nasz bolid był trudny w prowadzeniu, ale Kubica był w nim naprawdę dobry - powiedział George Russell w rozmowie z "Auto Motor und Sport"
Dla Russella ostatnie miesiące były mocno frustrujące. W końcu trafiał do Formuły 1 jako mistrz Formuły 2 i GP 3, miał za sobą także doświadczenia w testowych jazdach bolidami Mercedesa. - Nigdy nie myślałem o tym, gdzie mógłby być, gdybym jeździł Mercedesem czy McLarenem. To byłoby zbyt frustrujące. Dość wcześnie pogodziłem się, że mam taki samochód, jaki mam i nic z tym nie da się zrobić. Trzeba było się skupić po prostu na tym, by dać z siebie wszystko w tych okolicznościach, I ja starałem się to robić, tak samo jak Robert - przyznał Russell.
Russell w przyszły sezonie nadal będzie kierowcą Williamsa. Z zespołem rozstał się za to Kubica. Jego miejsce zajmie Nicholas Latifi.