Serwisy Lokalne
- Wrocław.sport.pl
- Warszawa.sport.pl
- Poznań.sport.pl
- Śląsk.sport.pl
- Łódź.sport.pl
- Kraków.sport.pl
- Trójmiasto.sport.pl
REKREACJA
skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Serwisy Lokalne
REKREACJA
skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Robert Kubica uzyskał najgorszy czas w pierwszej części sobotnich kwalifikacji do niedzielnego wyścigu GP Brazylii. Polak zakończył ją na 19. miejscu. 19., bo żadnego pomiarowego okrążenia nie przejechał Carlos Sainz, którego bolid odmówił posłuszeństwa na początku rywalizacji.
Tym sposobem pierwszy przejazd zakończył się całkiem ciekawie, gdyż na czele meldowały się oba Red Bulle, dalej samochody Ferrari i Mercedesa. Zaskakujące również było to, że Leclercowi udało się poprawić wynik na drugim mierzonym okrążeniu.
Dla Sainza awaria silnika była końcem kwalifikacji, ale poza Hiszpanem pechowcami okazali się Kwiat i Stroll, który dołączyli do kierowców Williamsa w ogonie stawki. W czołówce nastąpiły lekkie przetasowania, ale nie wszyscy pojawili się na torze po raz drugi.
Pierwszy przejazd w drugiej partii czasówki był niezwykle interesujący. Na czele zameldował się Verstappen, a na drugim miejscu Leclerc. Ciekawe były to, iż kierowca Ferrari wyposażony był w pośrednie opony, a mimo to był szybszy od Vettela jadącego na miękkiej mieszance. Na skarju czołowej dziesiątki znalazł się za to Magnussen i Raikkonen, przed jedenastym Norrisem.
Na drugim przejeździe temperatura toru spadła o trzy stopnie i to uniemożliwiło na jakąkolwiek poprawę czasu. W związku z tym nic się nie zmieniło i do czołowej dziesiątki nie weszli Norris, Ricciardo, Giovinazzi, Hulkenberg i Perez. Za to w czołowej dziesiątce znaleźli się obaj kierowcy Haasa.
Pierwsze rozdanie walki o pole position wygrał Max Verstappen, który był szybszy od Vettela o zaledwie 0,008 sekundy. Nie było to jednak idealne okrążenie Holendra, więc w zapasie miał nieco czasu. Za Vettelem mieliśmy Leclerca, jednak ze względu na karę za nową jednostkę napędową nie liczył się on w walce o pierwsze pole. Mercedesy dopiero za Ferrari.
Drugi przejazd również padł łupem Verstappena, dzięki czemu zapewnił sobie pierwsze pole startowe, gdyż Vettel nie poprawił swojego czasu. Hamilton wskoczył tymczasem przed Leclerca. Słabo spisał się Albon, kończąc czasówkę na szóstej pozycji. Rywalizację w reszcie stawki wygrał Gasly, przed Grosjeanem, Raikkonenem i Magnussenem. Więcej o Formule 1 na f1wm.pl.
lp. | zawodnik | punkty |
---|---|---|
1 | Lewis Hamilton | 413 |
2 | Valtteri Bottas | 326 |
3 | Max Verstappen | 278 |
4 | Charles Leclerc | 264 |
5 | Sebastian Vettel | 240 |
6 | Carlos Sainz | 96 |
7 | Pierre Gasly | 95 |
8 | Alexander Albon | 92 |
9 | Daniel Ricciardo | 54 |
10 | Sergio Perez | 52 |
11 | Lando Norris | 49 |
12 | Kimi Raikkonen | 43 |
13 | Daniił Kwiat | 37 |
14 | Nico Hulkenberg | 37 |
15 | Lance Stroll | 21 |
16 | Kevin Magnussen | 20 |
17 | Antonio Giovinazzi | 14 |
18 | Romain Grosjean | 8 |
19 | Robert Kubica | 1 |
20 | George Russell | 0 |
lp. | team | punkty |
---|---|---|
1 | Mercedes | 739 |
2 | Ferrari | 504 |
3 | Red Bull Racing Honda | 417 |
4 | McLaren Renault | 145 |
5 | Renault | 91 |
6 | Scuderia Toro Rosso Honda | 85 |
7 | Racing Point BWT Mercedes | 73 |
8 | Alfa Romeo Racing Ferrari | 57 |
9 | Haas Ferrari | 28 |
10 | Williams Mercedes | 1 |
Super wynik Roberta który kosząc źle naostrzoną kosą skosił swoje pole niewiele wolniej od Russela . Oczywiście obaj kosili najdłużej bo pozostali mają kosiarki . Gratulacje ! W niedzielę Kubica znowu pokaże koledze z zespołu jak można startować mimo kiepskiego sprzętu . No a potem jak zawsze będzie zapoznawał się ze specyfiką toru i analizą każdego zakrętu ... licząc na to że dana mu kiedyś będzie szansa na wykorzystanie tej wiedzy .
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
darren.p
Oceniono 7 razy 7
Bercik Kubika. Rozpieprzył autko a i tak zajął zaszczytne 19 miejsce. Chłop na schwał, trzyma formę :)))