Odkąd Robert Kubica ogłosił, że odchodzi z Williamsa po zakończeniu obecnego sezonu, rozpoczęły się dyskusje, kto zastąpi Polaka w najsłabszej ekipie, rywalizującej w Formule 1. Głównym faworytem do bycia następcą polskiego kierowcy jest Nicholas Latifi, jednak pojawiają się głosy, że mogłaby nim być Jamie Chadwick, która osiągała całkiem niezłe rezultaty w W Series, serii wyścigowej tylko dla kobiet.
Jamie Chadwick jest jednak świadoma, że daleko jej do Formuły 1, choć poznała już specyfikę pracy w Williamsie. - W mediach społecznościowych dostaję pytania, czy zastąpię Roberta Kubicę. Nie jest to realna opcja. Nadal muszę się wiele nauczyć. Chcę być najlepszym kierowcą w Formule 1, kimś, kto zostanie w tej serii na długo - powiedziała w rozmowie z "The Guardian".
Brytyjka nie wyklucza jednak, że zrealizuje w przyszłości cel, jakim jest awans do Formuły 1. - Formuła 1 jest nadal daleko. Wiem, czego muszę się nauczyć w ciągu kilku najbliższych lat, aby znaleźć miejsce w stawce. Nie chcę niczego przyspieszać, by potem spalić wszystkie mosty - dodała.